przez skorek11xn » So cze 16, 2012 8:42 pm
Witam, jak w temacie, miał ktoś do czynienia z nieszczelnym, parującym reflektorem? Myłem w tym sezonie motocykl już kilka(naście) razy, w deszczu jeżdżę cały czas. Wszystko było jak należy, nie bity, brak pęknięć. Dziś wchodzę do garażu i widzę w prawym reflektorze(ten od długich) kropelki i parę wodną. Dodam, że dzień wcześniej myłem go ciśnieniówką(co robię tylko gdy jest ubłocony). Zastanawiałem się nad uszczelką z żarówki, bo gdzie indziej?