Czy tak powinno być?

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez goramo » Śr lip 04, 2012 8:10 am

W CBFkach kosz hałasuje. W litrach też.

W jednych egzemplarzach mniej, w innych mocniej...

U mnie przelot 21 tys i kosz słychać. Na rozgrzanym silniku chyba jakby głośniej.
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8491
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez Krzysiek » Śr lip 04, 2012 4:14 pm

Fajnie wiedzieć że wszystko jest w normie :)
Avatar użytkownika
Krzysiek
Użytkownik
 
Posty: 54
Dołączył(a): Cz kwi 05, 2012 12:11 pm
Lokalizacja: Wołomin
Wiek: 44
Motocykl: HONDA CBF 600 S/SA
W siodle: <100 kkm

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez Jurek » Śr lip 04, 2012 5:45 pm

Rupert no faktycznie :lol:
Jurek
 

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez Monte Christo » Pn lis 04, 2013 12:57 pm

Zaobserwowałem w swoim moto coś dziwnego. Mianowicie chodzi o sprzęgło :smile:
Dzieje się to nie w każdym przypadku. Wciskam klamkę (ciut) wrzucam jedynę i słyszę jakiś pisk, świergot czy inne piszczenie. Co to u licha jest?
Dodam, że jak docisnę klamkę do końca świergot, piszczenie zanika. Owe zjawisko byłem uprzejmy zauważyć parę dni temu, do tej pory nic nie było słyszalne.

WTF?
Jak myślicie jest się czego obawiać?
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez goramo » Pn lis 04, 2013 2:15 pm

Monte Christo napisał(a):Wciskam klamkę (ciut) wrzucam jedynę i słyszę jakiś pisk, świergot czy inne piszczenie. Co to u licha jest?
Dodam, że jak docisnę klamkę do końca świergot, piszczenie zanika.


Dlaczego wrzucasz jedynkę bez całkowitego wysprzęglenia? :unsure:

Czy ten świergot /pisk słyszysz tylko przy wrzucaniu biegu, czy jest on także słyszalny po wrzuceniu biegu i trzymaniu sprzęgła ciut wciśniętego?
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8491
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez Glub » Pn lis 04, 2013 2:20 pm

zadałbym to samo pytanie- czemu jedynkę wrzucasz bez całkowitego wysprzęglenia?
Obrazek
Avatar użytkownika
Glub
Nightmare
 
Posty: 7330
Dołączył(a): So sie 04, 2012 2:08 pm
Lokalizacja: Nowodwory
Wiek: 45
Imię: Mikołaj
Motocykl: NC700XD 2012
W siodle: 100-200 kkm

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez Monte Christo » Pn lis 04, 2013 2:27 pm

goramo napisał(a):
Monte Christo napisał(a):Wciskam klamkę (ciut) wrzucam jedynę i słyszę jakiś pisk, świergot czy inne piszczenie. Co to u licha jest?
Dodam, że jak docisnę klamkę do końca świergot, piszczenie zanika.


Dlaczego wrzucasz jedynkę bez całkowitego wysprzęglenia? :unsure:

Czy ten świergot /pisk słyszysz tylko przy wrzucaniu biegu, czy jest on także słyszalny po wrzuceniu biegu i trzymaniu sprzęgła ciut wciśniętego?


Dlaczego wrzucam, no właśnie zadałeś dobre pytanie. Przypominam sobie jak Tomek Kulik mówił mi w Toruniu, że całkowite wysprzęglenie jest wymagane przy starcie rozrusznika, dalej nie trzeba.
Tak czy siak, piskanie jest słyszalne po wrzuceniu biegu i trzymaniu klamki. Jak docisnę to jest cicho. Nic mi także nie piska jak wcisnę klamkę a nie wrzucę biegu. Samo wbicie jedynki odbywa się można powiedzieć bezszelestnie (nie licząc oczywiście jebnięcia) a piskanie słychać jak trzymam klamkę, a jak docisnę jest ok.
Zastanawiam się co mogło się spsuć i czy napewno się spsuło, bo nie za każdym razem to słychać :unsure:
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez goramo » Pn lis 04, 2013 2:48 pm

Co to kurde za filozofia jakaś żeby wrzucać jedynkę na postoju bez całkowitego wysprzęglenia? :blink:
Przecież jak się nie wysprzęgli do końca, tylko trzyma się tak na "półsprzęgle", to sprzęgło nie rozłącza się definitywnie. Jest wtedy efekt "ciągnięca", tarcze się ślizgają, elementy w skrzyni, które powinny być nieruchome ciągle mają na sobie szczątkowy moment obrotowy.... Nie kapuję tego... :unsure:

Co innego gdy się moto toczy - np. przy podjeżdżaniu do skrzyżowania. Śmiało można wtedy jedyneczkę wrzucać z przegazówką i lekkim muśnięciem sprzęgła. :smile:


A długo stosowałeś tą "technikę" wrzucania jedynki? Może jakieś elementy się "wytarły" i teraz popiskują... :unsure:
HGW... :unsure:
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8491
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez Monte Christo » Pn lis 04, 2013 2:58 pm

goramo napisał(a):Co to kurde za filozofia jakaś żeby wrzucać jedynkę na postoju bez całkowitego wysprzęglenia? :blink:
Przecież jak się nie wysprzęgli do końca, tylko trzyma się tak na "półsprzęgle", to sprzęgło nie rozłącza się definitywnie. Jest wtedy efekt "ciągnięca", tarcze się ślizgają, elementy w skrzyni, które powinny być nieruchome ciągle mają na sobie szczątkowy moment obrotowy.... Nie kapuję tego... :unsure:


Co innego gdy się moto toczy - np. przy podjeżdżaniu do skrzyżowania. Śmiało można wtedy jedyneczkę wrzucać z przegazówką i lekkim muśnięciem sprzęgła. :smile:


A długo stosowałeś tą "technikę" wrzucania jedynki? Może jakieś elementy się "wytarły" i teraz popiskują... :unsure:
HGW... :unsure:


Nie wiem właśnie co z tą teorią, chyba że ja coś popierdzieliłem i źle usłyszałem ale raczej dobrze się wsłuchiwałem.
Tak czy siak coś zaczęło piskać, nie wiem czy to groźne ale dla świętego spokoju klamę będę raczej dociskał.
Mam najechane jakies 6 tys, może ze 4 tys tak jeżdżę, na początku dociskałem ją paluchami.
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: Czy tak powinno być?

Postprzez konjo8ds » Pn lis 04, 2013 5:19 pm

z opisu wygląda mi to jakby kosz sprzęgłowy Ci zaczął świergotać ;)

a co do wbijania jedynki na niedokońca wciśniętej klamce sprzęgła, to ja się zgadzam z Kulikiem. tylko Hrabia zdaje się nie do końca zrozumiał Tomka. chodzi o to by wysprzęglić, ale nie wciskać klamki do końca. na półsprzęgle to się raczej w korku toczy, a a nie wrzuca jedynkę :thumbsup:
Obrazek
Avatar użytkownika
konjo8ds
Nightmare
 
Posty: 5342
Dołączył(a): So sty 21, 2012 4:48 pm
Lokalizacja: wawa
Wiek: 42
Motocykl: st1050

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 154 gości