Piszczące hamulce

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Piszczące hamulce

Postprzez chopin » N sie 05, 2012 8:05 am

Teoretycznie nic - ale jeśli smar się stopi i spłynie z tylnej części klocka na styk tarczy i przedniej części klocków to po hamulcach... Dodatkowo smar będzie łapał wszelkie zabrudzenia - kurz, piasek itp. Stąd moja obawa przed zastosowaniem smaru.

Baranek do podwozi jest miękki i elastyczny, więc dobrze tłumi drgania, pytanie tylko jak się zachowa jeśli klocek rozgrzeje się do wyższej temperatury. Jeśli wytrzyma temperaturę to teoretycznie powinien być lepszym rozwiązaniem niż smar.
chopin
Nowicjusz
 
Posty: 8
Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 9:06 pm
Imię: Adam
Motocykl: CBF
W siodle: <100 kkm

Re: Piszczące hamulce

Postprzez zbyhu » N sie 05, 2012 8:13 am

Jakby było jak piszesz, to nikt nie stosowałby smaru miedziowego, tylko baranek.
Po co wymyślać koło od nowa?

Jak chcesz zastępować wieloletnią praktykę swoimi obawami, to droga wolna. Ja zrobiłem na swoim motocyklu już 92kkm, zajeżdżam czwarty komplet klocków na przednich tarczach i jeszcze nigdy nic mi się nie wytopiło, a smaru miedziowego nie żałuję i smaruję grubą warstwą :].
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7387
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: Piszczące hamulce

Postprzez Brylant86 » N sie 05, 2012 9:28 am

Ja taki problem zlikwidowałem po naklejeniu zwykłej szarej taśmy na klocek od strony styku klocka i tłoczków.
Jedna warstwa taśmy i sprawa załatwiona. Aha, co ważne problem ten występował w samochodzie. Później już zacząłem zwracać uwagę czy na klocek fabryczne jest naklejana taśma lub czy jest blaszka. Tematu takiego w motocyklu osobiście nie przerabiałem.
Uważam że naklejenie paska o wymiarach 60mmx15mm pomoże. Co ważne jeszcze, to w supermarketach takich jak obi jest taśma wysoko-temperaturowa (aluminiowa). Radziłbym takiej użyć. Zwykła niestety potrafi na początku się palić, dymić. A w aluminiowej klej tylko trochę się przypali i jest ok. Używam czasami takich taśm do spawania rur nierdzewnych i zdają egzamin.

Po naklejeniu taśmy, pierwsze hamowania są takie jakby klocki były niedotarte, nieułożone. Klocek - taśma - tłoczek muszą się ułożyć.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Pozdrawiam,
Łukasz

Sprzedam Hondę CBF1000 2007 http://hoonda.pl/viewtopic.php?f=36&t=5815
Avatar użytkownika
Brylant86
Miłośnik
 
Posty: 627
Dołączył(a): Cz cze 28, 2012 6:54 pm
Lokalizacja: Mała Wieś
Wiek: 38
Imię: Łukasz
Motocykl: CBF1000
W siodle: <100 kkm

Re: Piszczące hamulce

Postprzez chopin » Pn sie 06, 2012 7:12 pm

zbyhu napisał(a):Jakby było jak piszesz, to nikt nie stosowałby smaru miedziowego, tylko baranek.
Po co wymyślać koło od nowa?

Jak chcesz zastępować wieloletnią praktykę swoimi obawami, to droga wolna. Ja zrobiłem na swoim motocyklu już 92kkm, zajeżdżam czwarty komplet klocków na przednich tarczach i jeszcze nigdy nic mi się nie wytopiło, a smaru miedziowego nie żałuję i smaruję grubą warstwą :].


Dziś rozebrałem hamulce i wysmarowałem smarem miedziowym w spayu. Po złożeniu do kupy pojechałem przetestować i niestety nic nie pomogło. Wciąż to samo wkurzające piszczenie. Następna próba będzie z taśmą aluminiową. Oczywiście zdam relację.
chopin
Nowicjusz
 
Posty: 8
Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 9:06 pm
Imię: Adam
Motocykl: CBF
W siodle: <100 kkm

Re: Piszczące hamulce

Postprzez zbyhu » Pn sie 06, 2012 7:52 pm

Z wynalazkami w sprayu nie miałem do czynienia jeszcze. Kupiłem małą tubkę pasty w sklepie motoryzacyjnym za 8zł kilka lat temu :). W tym roku się skończyła.
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7387
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: Piszczące hamulce

Postprzez chopin » Pn sie 06, 2012 8:23 pm

zbyhu napisał(a):Z wynalazkami w sprayu nie miałem do czynienia jeszcze. Kupiłem małą tubkę pasty w sklepie motoryzacyjnym za 8zł kilka lat temu :). W tym roku się skończyła.


W sprayu jest dość wygodny w dozowaniu, dzięki rurce (taka sama jak w WD40) możesz dotrzeć praktycznie wszędzie, a potem czekasz kilka minut aż rozpuszczalnik odparuje i smar nabierze stałej konsystencji.
chopin
Nowicjusz
 
Posty: 8
Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 9:06 pm
Imię: Adam
Motocykl: CBF
W siodle: <100 kkm

Re: Piszczące hamulce

Postprzez Tiarus » Pt sie 10, 2012 8:07 pm

Coś o piszczących hamulach (ostatni akapit)
No, ja bym polemizowała.
Ale ja w ogóle lubię polemizować...

=^◣ ◢^=
Avatar użytkownika
Tiarus
Asimi
 
Posty: 9838
Dołączył(a): Wt maja 22, 2012 8:29 pm

Re: Piszczące hamulce

Postprzez rupert » Pt sie 10, 2012 10:32 pm

Tiarus napisał(a):Coś o piszczących hamulach (ostatni akapit)

Ale nie ma nic o rezonansie tarcza-klocek-zacisk.
Life is for my own to live my own way...
Avatar użytkownika
rupert
Nightmare
 
Posty: 8341
Dołączył(a): So lis 27, 2010 11:06 am
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 46
Imię: Robert
Motocykl: Honda

Re: Piszczące hamulce

Postprzez rafi777 » N sie 12, 2012 3:50 pm

słuchajcie w kwestii czyszczenia to oprócz jakiegoś Breake celaer-a dopuszczlane są inne preparaty czyszczące typu: nafta, benzyna ekstrakcyjna itp ?
i z użyciem smaru miedziowego to rozumiem że to smarujemy tylko prowadnice, obszar roboczy powinien raczej zostac suchy i niczym nieposmarowany...
rafi777
Użytkownik
 
Posty: 27
Dołączył(a): Śr cze 13, 2012 6:35 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 47
Imię: Rafał
Motocykl: CBF1000A '07
W siodle: <100 kkm

Re: Piszczące hamulce

Postprzez Avalon » N sie 12, 2012 5:20 pm

Ja prowadnice zacisków smaruję smarem do tego przeznaczonym firmy / chyba / ATE, Smar syntetyczny dość lepki i odporny na temperature oraz wodę. W miejsca styku klocka z zaciskiem stosuję smar miedziowy.
Jeśli piszczenie jest uciążliwe to np firma Wurth ma w ofercie "Preparat przeciw piskom hamulcy". Jest to preparat w formie aerozolu którym spryskujemy dwu-trzy krotnie blachy klocków. Po wyschnięciu tworzy elastyczną "poduszkę" na klocku.
Malcolm Young RIP 1953-2017
Avatar użytkownika
Avalon
Fanatyk
 
Posty: 3097
Dołączył(a): N paź 16, 2011 4:17 pm
Lokalizacja: Dawniej Wa-wa, teraz wieś na Mazowszu
Wiek: 59
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A '8
W siodle: 100-200 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości