Switch to full style
Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

Podgrzewane manetki

Pn sty 24, 2011 10:24 pm

Zakupiłem sobie taki gadżet. W dniu dzisiejszym dotarła przesyłka. Miałem montować jutro, ale jak to zwykle bywa nie wytrzymałem ciśnienia i wieczór spędziłem w garażu. Operacja zakończona pomyślnie manetki działają.
Jest z trym trochę dłubania ściąganie plastików, układanie i spinanie insalacji. Podłączyłem bezpośrednio do akumulatora w celu sprawdzenia.
Czy zastosować przekażnik i w którym miejscu się podpiąć, żeby odcinało zasilanie po wyłączeniu silnika ?

Re: Podgrzewane manetki

Wt sty 25, 2011 9:11 am

Oxfordy chwalą się że są inteligentne i nie rozładowują akumulatora gdy się o nich zapomni. W praktyce (chyba zbyhu o tym pisał) nawet po wyłączeniu zasilania rozładowują akumulator po kilku dniach. Rozumiem to tak, że dla instalacji są obciążeniem nawet w stanie spoczynku.
Moim skromnym zdaniem przekaźnik rozwiąże problem w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji, rozpinając cały układ od instalacji w momencie wyłączenia zapłonu.
Ja też myślałem o zakupie manetek, ale kupiłem sobie rękawice Racer, które bardzo chwalę. Można w nich śmigać od około 2 stopni wzwyż: KLIK

Re: Podgrzewane manetki

Wt sty 25, 2011 7:27 pm

raphi napisał(a):Ja też myślałem o zakupie manetek, ale kupiłem sobie rękawice Racer, które bardzo chwalę. Można w nich śmigać od około 2 stopni wzwyż: KLIK


No wiesz w porównaniu z twoimi rękawicami, manetki kosztowały połowę. A jak się nagrzały i położyłem dłonie na kierownicy, banana miałem od ucha do ucha :mrgreen: .

Re: Podgrzewane manetki

Wt sty 25, 2011 8:04 pm

Yo!

Tak, ja mam "inteligentne" Oxfordy, ktore w tydzien czasu wyssaly mi aku do zera.
Pisalem o tym wielokrotnie na forum i raz jeden ktos mni zjechal, ze mowie nieprawde, ze Oxfordy dzialaja prawidlowo. I ze byla wypuszczona jakas seria z wadliwym ukladem sterowania, ktora oczywiscie trafila na allegro.
Teraz nie wiem, czy mialem pecha i wadliwy sterownik, czy Oxfordy sa faktycznie do dupy. W kazdym razie przekaznik rozwiazal sprawe i manetki juz nigdy nie rozladowaly mi aku :).

Prad sterujacy przekaznikiem pociagnalem z podswietlenia rejestracji. Jedyny kabel, ktory jest latwo dostepny bez rozkrecania moto. A na podswietleniu rejestracji mi jakos dziwnie nie zalezy :mrgreen:

Pzdr

PS
Po ponad 3 latach uzytkowania manetek i ponad 50kkm pokonanych, lewa manetka jest juz tak wytarta, ze bede musial ja wymienic :]. Starla sie calutka wierzchnia guma az do miekkiego, lepkiego podkladu - troche denerwuje, jak sie reka czy rekawica przykleja do manetki ;).
Prawa jest w o niebo lepszej kondycji.

Re: Podgrzewane manetki

Wt sty 25, 2011 8:44 pm

Też posiadam i wykożystałem porady Zbycha. Przekaźnik to najtańsza i najprostsza metoda i po wyłączeniu zapłonu masz odcięte na amen. Oczywiście przekaźnikiem steruje podświetlanie rejestracji :) .

Re: Podgrzewane manetki

Śr sty 26, 2011 6:36 am

pytanie poboczne do ogarniających elektrykę:
można do jednego przekaźnika podłączyć 2 - 3 odbiorniki (np. manetki, zapalniczkę itd.)?

Re: Podgrzewane manetki

Śr sty 26, 2011 8:30 am

zbyhu napisał(a):Yo!

Prad sterujacy przekaznikiem pociagnalem z podswietlenia rejestracji. Jedyny kabel, ktory jest latwo dostepny bez rozkrecania moto. A na podswietleniu rejestracji mi jakos dziwnie nie zalezy


Jednocześnie nie mogą działać manetki z podświetleniem rejestracji ? Za duże obciążenie, czy co ? Jaki kupić przekażnik i gdzie wpiąć ?

Re: Podgrzewane manetki

Śr sty 26, 2011 9:00 am

Basti napisał(a):
zbyhu napisał(a):Yo!

Prad sterujacy przekaznikiem pociagnalem z podswietlenia rejestracji. Jedyny kabel, ktory jest latwo dostepny bez rozkrecania moto. A na podswietleniu rejestracji mi jakos dziwnie nie zalezy


Jednocześnie nie mogą działać manetki z podświetleniem rejestracji ? Za duże obciążenie, czy co ? Jaki kupić przekażnik i gdzie wpiąć ?

Nie, nic nie stoi na przeszkodzie by to działało jednocześnie. Tylko trzeba wpiąć się w kabel: przeciąć go, dorobić kostkę, połączyć kostką przecięte kabelki i dodatkowo dołożyć cztery, które wepniemy do przekaźnika. Z tego co napisał zbyhu wnioskuję, że wpiął się w miejsce żarówki rezygnując z niej. Tak zbyhu?

I oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby do przekaźnika wpiąć więcej urządzeń. Ważne, aby przekaźnik był przygotowany na uciągnięcie sumarycznego obciążenia z tych wszystkich urządzeń. Manetki mają spory pobór, a zapalniczka, cóż, to zależy co do niej wepniemy. No i jeszcze jedna dość istotna sprawa - kabelki. Zarówno dokładane kabelki (te, którymi łączymy przekaźnik z instalacją motocykla, jak i kable z samej instalacji - MUSZĄ być przygotowane na uciągnięcie obciążenia generowane ze wszystkich urządzeń na raz (suma obciążeń). Jak kabelek będzie za cienki to się będzie grzał, co może spowodować zwarcie, uszkodzenie instalacji, w skrajnych przypadkach samozapłon :-)

Re: Podgrzewane manetki

Śr sty 26, 2011 9:55 am

raphi napisał(a):
Basti napisał(a):
zbyhu napisał(a):Yo!

Prad sterujacy przekaznikiem pociagnalem z podswietlenia rejestracji. Jedyny kabel, ktory jest latwo dostepny bez rozkrecania moto. A na podswietleniu rejestracji mi jakos dziwnie nie zalezy


Jednocześnie nie mogą działać manetki z podświetleniem rejestracji ? Za duże obciążenie, czy co ? Jaki kupić przekażnik i gdzie wpiąć ?

Nie, nic nie stoi na przeszkodzie by to działało jednocześnie. No i jeszcze jedna dość istotna sprawa - kabelki. Zarówno dokładane kabelki (te, którymi łączymy przekaźnik z instalacją motocykla, jak i kable z samej instalacji - MUSZĄ być przygotowane na uciągnięcie obciążenia generowane ze wszystkich urządzeń na raz (suma obciążeń). Jak kabelek będzie za cienki to się będzie grzał, co może spowodować zwarcie, uszkodzenie instalacji, w skrajnych przypadkach samozapłon :-)


I tu właśnie pojawiły się moje wątpliwości. Czy oby instalacja oświetlenia nie jest za słaba na podpinanie manetek. Tak sobie myślę, że one wyrażnie obciążają ten układ. Nawet bezpieczniki oświetlenia są małego amperażu. Z drugiej strony przewody którymi podłączałem manetki do aku też nie są jakieś mega grube. Trochę się zamotałem :shock: .

Re: Podgrzewane manetki

Śr sty 26, 2011 10:23 am

Yo!

Ja zrobilem to po barbarzynsku.
Ucialem kabel podswietlenia rejestracji przy samej oprawce lampki :P.
Kabel w oryginalnej izolacji wyciagnalem spod blotnika, tak, ze mialem go pod siedzeniem pasazera i bezposrednio podlaczylem przekaznik. Takze zamiast lampki mam przekaznik.
Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie dosztukowac teraz taki kabel i pociagnac znowu do lampki podswietlenia rejestracji, tylko... po co :P.
Chcialem to zrobic ladniej, ale po rozkreceniu lampki podswietlenia okazalo sie, ze to nie bedzie takie proste (zdajsie kabelki maja na stale zalozone "konektorki" w ksztalcie trzymajacym zarowke i nie da sie ich wyciagnac z platstikowej oprawki zarowki), wiec poszedlem na latwizne i ucialem kabel.

Basti - na kabelkach z podswietlenia rejestracji podlaczasz tylko przekaznik. One zasilaja tylko elektromagnes w przekazniku, ktory zamyka i otwiera obwod grzanych manetek. Same manetki zasilane sa oryginalnymi kablami podlaczonymi bezposrednio do akumulatora.

Pzdr
Odpowiedz