Czy też tak macie, że czasami przy odpalaniu silnika rozrusznik na moment zwalnia- coś jak by go zblokowało? Tak jak by za wcześnie nastąpił zapłon i silnik delikatnie odbił. Nie wiem czy mnie rozumiecie... Akumulator mam nowy więc to nie to. Dodam, że od kiedy mam cbf to mam wrażenie że rozruch nie jest jej mocną stroną. Słyszałem znajomego jak odpalał swojego fazera 600- tam to jest tylko gwizd a u mnie owszem, całkiem dobrze kręci ale nie w takim tempie
Tak jak by za słaby rozrusznik do pojemności silnika. Już nie wspomnę o znikomej pojemności akumulatora
Mój sprzęt najlepiej odpalał, jak go podpiąłem kablami do ciężarówki- ale to zupełnie inny prąd rozruchowy