wyższe spalanie

[zbyhu]

Może wpłynąć. Więcej powietrza zasysanego na lewo w mieszance mogło powodować, że komp wzbogacał mieszankę w paliwo.

Jak nie pomoże to poszukam kogoś do zdiagnozowania sondy.

W zasadzie teoretycznie miernik z szybkim próbkowaniem mógłby wystarczyć. Sprawna sonda, tak jak widać na wklejonym filmiku, musi oscylować na wolnych obrotach z napięciem między 0 a 1V. Tak kilka razy w ciągu kilku sekund.
Jeśli miernik ma dużą częstotliwość próbkowania i wyświetlania wyników, to powinien wystarczyć.

[Majkrzaq]

Dobra, właśnie wróciłem z domu i jestem kompletnie zmieszany. Dodam tylko, że komp nie wybłyskał mi żadnych błędów a pomiary przeprowadzałem wielokrotnie. Sonda lambda i ECT sensor nowe. Sewisówka w łapę i zaczynamy od strony 6-35. Oto wyniki moich pomiarów:

MIL 1 BLINK (MAP SENSOR)

1."MAP sensor output voltage inspection"

Napięcie miedzy pinami A9 i A18 raz wynosiło 4,97V a innymi razy aż 11,5-12V. Powtórzyłem pomiar przy zapalonym motocyklu i gdy napięcie wynosiło 4,97V to po odpaleniu się nie zmieniało. Natomiast gdy wynosiło 11,5-12V to po odpaleniu i przygazowaniu skakało nawet do 13V Nie zauważyłem jakiejś zależności dla czego raz pokazuje tak a raz tak. Może ECM się zjebał i stąd moje kłopoty.

2."MAP sensor output line inspection"

Wynik pomiaru (zarówno na moim jak i czujniku od Zbyha) to 4,05V co sugerowały by przerwę w obwodzie jasny siwy/żólty lub zielony/pomarańczowy. Idąc schematem ze strony 6-7 sprawdziłem te przewody i wygląda na to, że są sprawne. Jasny siwy/żólty idzie bezpośrednio do pinu B9 wtyczki ECMa więc ze sprawdzeniem nie było kłopotu. Zielony/pomarańczowy rozdziela się po drodze i idzie do wtyczki sondy lambda, TP sensora, IAT sensora, ECT sensora i odbiornika immobilizera. Wypiąłem wtyczki sondy lambda, MAP sensora, IAT sensora i ECT sensora. Następnie mierzyłem ciągłość obwodu kabla zielony/pomarańczowy między:

-sondą a MAP sensorem - OK

-sondą a IAT sensorem - OK

-sondą a ECT sensorem - OK

-MAP sensorem a IAT sensorem - OK

-MAP sensorem a ECT sensorem - OK

-IAT sensorem a ECT sensorem - OK

3."MAP sensor input voltage inspection"

Wynik pomiaru raz 5,19V a raz 5,25V. Niby w widełkach, ale na styk.

4."MAP sensor output line short circuit inspection"

I tutaj tak samo jak w punkcie 1. dość dziwne wyniki bo raz była ciągłość między pinem a masą a raz nie. Dodam tylko, że ciągłość występowała kiedy wynik pomiaru z pkt.1. wynosił 4,97V a , gdy wynosiła te 12V to ciągłość nie występowała.

5."MAP sensor input line inspection"

Ciągłość między pinem MAP sensora a pinem wtyczki ECM występuje.

MIL 2 BLINKS (MAP SENSOR HOSE CONNECTION)

1."MAP sensor hose inspection"

Wężyki podłączone prawidłowo.

2."MAP sensor output voltage inspection"

Tutaj odsyłam do punktu 1. w "MIL 1 BLINK (MAP SENSOR)".

MIL 7 BLINKS (ECT SENSOR)

1.Wynik pomiaru to raz 1,87V (silnik letni) a raz 3,44V (silnik zimny). Podejrzewam, że przy 20 stopniach wynik był by w widełkach.

2. Wynik pomiaru to 5,8V

3. Wynik pomiaru w widełkach

4. Ciągłośc miedzy pinami B13 i A18 - OK

5. Brak ciągłości między między pinem a masą

MIL 9 BLINKS (IAT SENSOR)

1. Wynik to 4,97V

2. Wynik to 4,97V

3. Wynik to 3,3k ohma

4. Ciągłość między pinami - OK

5. Ciągłość między pinem a masą - brak

MIL 21 BLINKS (O2 SENSOR)

1. Jak wspomniałem wcześniej komputer nie pokazał żadnych błędów

2. Ciągłość pomiędzy pinami - OK

3. Ciągłość pomiędzy pinem B20 a masą - brak

4. Jak wspomniałem wcześniej komputer nie pokazał żadnych błędów a sonda była wymieniana na nową.

Rozgrzałem maszynę i zmierzyłem też napięcie na czarnym kablu od sondy i przy około 3k RPM napięcie zmieniało się cyklicznie od 0,05V do prawie 1V także chyba OK

MIL 23 BLINKS (O2 SENSOR HEATER)

1. opór wyniósł 15,5 ohma

2. napięcie występuje

3. Ciągłość pomiędzy pinem B2 a kablem czarny/zielony - OK

4. Ciągłość pomiędzy pinem B2 a masą - OK. Wskazywało by to na zwarcie w obwodzie czarny/zielony. Przewód ten idzie bezpośrednio do ECMa więc jedyne zwarcie jakie mogło by występować to chyba tylko w samym ECMie

MIL 29 BLINKS (IACV)

Dostęp do tej wtyczki znalazłem ale nie mogłem jej wypiąć więc przeszedłem do punktu 3.

Opór między:
A19-A29 - 118 ohm
A16-A27 - 119 ohm

Postaram się podejść w tygodniu do ASO Hondy i pogadać z mechanikiem co o tym sądzi, ale podejrzewam, że bez podmiany podzespołów ze sprawnego moto się nie obejdzie.

[slawekp]

Czytając nasuwa mi się takie spostrzeżenie, poprawcie mnie jeżeli źle myślę
Majkrzaq map sensor masz od Zbyha który go podmieniał i nic nie dało , później wymienił sonda lambde bo była martwa, i teraz tak ;
może jest tak że najpierw pada map sensor który daje zbyt dużą dawkę paliwa i niszczy sonde a map sensor który masz od Zbyha to jest ten przed wymianą sondy i może być kopnięty dlatego nie ma żadnego efektu u ciebie ( uf nie wiem czy zbyt nie zakręciłem )

Reasumując , to bez podmiany ze sprzętu w którym jest wszystko ok chyba się nie obejdzie , bo też może być tak że jest kopnięte jedno i drugie no i wiesz podmieniasz walnięty na walnięty (Zbyhu tylko mnie źle nie zrozum bo przecież użyczyłeś koledze z dobrego serca :) )

[Majkrzaq]

Dzisiaj doszły kolejne dolegliwości Moto bardzo ciężko zapala. Musiałem pokręcić jakieś 10 sekund zanim zaskoczył...Ciekawe czy ma to jakiś związek z moim wyższym spalaniem. Może ta usterka powodująca wyższe spalanie generuje kolejne problemy. No nic, zapowiada się urlop w garażu. Ciekawe jak świece wyglądają.

[slawekp]

Naprawdę jestem mega ciekaw co u ciebie wyjdzie.

[zbyhu]

Kurczaki. Moja w sumie też tak sobie zapalała jak miałem walniętą sondę. Jakoś ciągle ją podejrzewam...

A jak już odpali, to chodzi równo? Może to będzie problem z zaworem IACV, który ma synchronizować przepustnice i regulować wolne obroty...?

[Majkrzaq]

Kurczaki. Moja w sumie też tak sobie zapalała jak miałem walniętą sondę. Jakoś ciągle ją podejrzewam...

A jak już odpali, to chodzi równo? Może to będzie problem z zaworem IACV, który ma synchronizować przepustnice i regulować wolne obroty...?

No jak już odpali to słychać takie falowanie, ale patrząc na wskazówkę obrotów to stoi w miejscu. No ja podejrzewam, że może gdzieś jest jakiś kabelek przetarty. Mam też podejrzenie, że najzwyczajniej w świecie przegryzły mi go może myszki bo sezon temu w przerwie zimowej trzymałem moto u rodziców w pomieszczeniu, w którym ojciec trzyma zboże i kukurydzę dla gołębi. Motor strasznie jebał myszami. Może suki coś przegryzły Przy ostatnich pomiarach, które robiłem przejrzałem na tyle na ile mogłem kable i nic nie zauważyłem. Powtórnie będę musiał się im przyjrzeć, tym razem bardziej dogłębnie. Zobaczcie też na wyniki moich pomiarów. Ten pomiar najbardziej mnie dziwi.

"Napięcie miedzy pinami A9 i A18 raz wynosiło 4,97V a innymi razy aż 11,5-12V. Powtórzyłem pomiar przy zapalonym motocyklu i gdy napięcie wynosiło 4,97V to po odpaleniu się nie zmieniało. Natomiast gdy wynosiło 11,5-12V to po odpaleniu i przygazowaniu skakało nawet do 13V Nie zauważyłem jakiejś zależności dla czego raz pokazuje tak a raz tak. Może ECM się zjebał i stąd moje kłopoty."

[zbyhu]

Może faktycznie jakieś zwarcie. Ja miałem zwarcie w obwodzie kierunkowskazów przez ponad 2 lata i o tym nie wiedziałem do czasu przepalenia kabla.
Macaj i ściskaj wiązki. U mnie poszedł dymek i tak zlokalizowałem zwarcie

[slawekp]

Mnie zastanawia jeszcze jedna rzecz,
mierząc napięcie na czarnym kablu od sondy przy włączonym zapłonie mam 0,04 v po rozłączeniu kostki mierząc na kości nadal jest 0,04 v a powinno być uśrednione około 0,5 v (chyba) bo sonda jest rozłączona . A na filmiku Rocik"a wyraźnie widać napięcie około 0,5 v , ciekawe skąd takie różnice na samym ECU , wyżej ktoś już zwrócił na to uwagę ale pozostało bez echa, mierzył ktoś jeszcze?
Ciekawe dlaczego takie różnice pomiędzy jednym a drugim moto, co wpływa na różnice wskazań? Może coś jeszcze jest uwalone i wtedy podaje złe napięcie na sonde. A może to map sensor? sam nie wiem.

[Majkrzaq]

Rozlozylem moto, sprawdzilem wiązki i zaworek IACV. Znalazłem luźne kable masowe (te przykrecone do ramy pod bakiem). Oczyscilem styk i dokręciłem porządnie. Rozłączona była również kostka od pair control solenoid valve (zawor pod bakiem, koło fajek). Ach Ci mechanicy... W ogóle wszystko było jakoś tak słabo poskręcane. Moto odpala teraz bez zająkniecia, odczuwalnie poprawiła się kultura pracy. Spalanie jednak dalej nie w normie. Mój podejrzany to ECU i tu prośba do Was. Znalazła by się jakaś dobra duszyczka i uzyczyla swojego do testów? Jestem na 2 tygodniowym urlopie więc mogę dojechać praktycznie wszędzie. Oczywiście im bliżej tym lepiej.