Witajcie,
Trzymam moto w garażu nieogrzewanym, gdzie temp. w zimie waha się od 0 do 10 stopni na plusie.
Wyciągać i trzymać w ciepłej piwnicy, czy olać i zostawić do wiosny w moto?
Jak robicie?
Pozdro
Monte Christo napisał(a):No, a ja sugerowałbym odłączyć aku, wyjąć i zabrać pod pachę do chaty. Z roku na rok robią gorsze baterie - to przez fenicjan i te ich wynalazki. W chacie, jak masz na plusie (a wierzę, że tak jest ) możesz go trzymać i do wiosny. A jak sobie co jaki czas sprawdzisz stan i wyjdzie, że lipa to doładuj. Nie zostawiaj w piwnicy bo tam jest temperatura bardzo zbliżona do temp. otoczenia. Nic tak nie wpływa destrukcyjnie na aku jak temp na minusie.
4kowal napisał(a):Monte Christo napisał(a):No, a ja sugerowałbym odłączyć aku, wyjąć i zabrać pod pachę do chaty. Z roku na rok robią gorsze baterie - to przez fenicjan i te ich wynalazki. W chacie, jak masz na plusie (a wierzę, że tak jest ) możesz go trzymać i do wiosny. A jak sobie co jaki czas sprawdzisz stan i wyjdzie, że lipa to doładuj. Nie zostawiaj w piwnicy bo tam jest temperatura bardzo zbliżona do temp. otoczenia. Nic tak nie wpływa destrukcyjnie na aku jak temp na minusie.
Nieprawda.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 114 gości