No ja się zastanawiam nad Givi 35 a Kappa 33 i cena skłania mnie do Kappa Centralny mam Givi i nie wiem sam które kupić.
P>S czy ktoś jeszcze będzie nabywał w niedługim czasie kufry może połączyć siły i w lepszej cenie nabyć by się udało .
igrazka napisał(a):Kilka dni temu przytarłam kufrem puszkę i pojechałam w pizdu, chociaż gość trąbił za mną jak oszalały. Jednak sądząc po stanie mojego kufra, mogłam kolesiowi co najwyżej zetrzeć trochę kurzu ze zderzaka. Niemniej postanowiłam zdjąć boczne kufry do jazdy po mieście, bo zupełnie nie czaję gabarytów. Wcześniej zarysowałam oba kufry, kiedy mijałam zakaz przejazdu na ul. Gąsek na Ursynowie ;-) Ustawili takie barierki, bo poprawiali asfalt przed maratonem, a ja myślałam, że będę cwana i się przecisnę... Nie było warto. Asfalt był nie gotowy, a ja porysowałam swoje śliczne nowiuteńkie kuferki. Ech.
igrazka napisał(a):Kilka dni temu przytarłam kufrem puszkę i pojechałam w pizdu, chociaż gość trąbił za mną jak oszalały. Jednak sądząc po stanie mojego kufra, mogłam kolesiowi co najwyżej zetrzeć trochę kurzu ze zderzaka. Niemniej postanowiłam zdjąć boczne kufry do jazdy po mieście, bo zupełnie nie czaję gabarytów. Wcześniej zarysowałam oba kufry, kiedy mijałam zakaz przejazdu na ul. Gąsek na Ursynowie ;-) Ustawili takie barierki, bo poprawiali asfalt przed maratonem, a ja myślałam, że będę cwana i się przecisnę... Nie było warto. Asfalt był nie gotowy, a ja porysowałam swoje śliczne nowiuteńkie kuferki. Ech.
Wesoły Dyzio napisał(a):igrazka napisał(a):Kilka dni temu przytarłam kufrem puszkę i pojechałam w pizdu, chociaż gość trąbił za mną jak oszalały. Jednak sądząc po stanie mojego kufra, mogłam kolesiowi co najwyżej zetrzeć trochę kurzu ze zderzaka. Niemniej postanowiłam zdjąć boczne kufry do jazdy po mieście, bo zupełnie nie czaję gabarytów. Wcześniej zarysowałam oba kufry, kiedy mijałam zakaz przejazdu na ul. Gąsek na Ursynowie ;-) Ustawili takie barierki, bo poprawiali asfalt przed maratonem, a ja myślałam, że będę cwana i się przecisnę... Nie było warto. Asfalt był nie gotowy, a ja porysowałam swoje śliczne nowiuteńkie kuferki. Ech.
Ty piracie drogowy A potem się dziwimy, że nas nie lubią.
MrGlub napisał(a):Dyzio, nawet tak nie zartuj
Wesoły Dyzio napisał(a):Dobrze, z miejsca kolizji
p.s. Mam nadzieję Igrazka, że przynajmniej Ty bieżesz to na luz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 143 gości