Chciałbym odgrzać ten wątek, choć mój przypadek w sumie tylko chyba tytuł ma wspólny z wcześniejszym problemem.
Zaliczyłem parę dni temu drobną wywrotkę i przy tej okazji między innymi zegary dostały trochę z prawej. Moto odbyło wizytę w warsztacie. Generalnie większych strat nie ma, wszystko proste, itd. Jednak jest pewna dolegliwość, mianowicie nie działa w ogóle kontrolka luzu. Nie ma innych objawów, silnik nie gaśnie przy rozłożonej stopce i wszystko wygląda ok - tylko brak światełka. Mechanik wydał wyrok zaocznie, że to się zdarza przy takich uderzeniach, coś tam się na płytce pewnie odczepiło, oni takie tematy próbowali naprawić, ale generalnie to przegrana sprawa i lepiej wymienić zegary. W sumie zostałem spławiony. Po szybkim przejrzeniu allegro się nieco zmarszczyłem i pomyślałem, że zasięgnę opinii w jedynie słusznym miejscu
Czy jesteście w stanie na podstawie tych lakonicznych informacji coś mi poradzić? Może jakiś dobry adres w Wawie do takich problemów? Zakładam, że sam raczej nie jestem w stanie zbyt głęboko w tym podłubać.