4kowal napisał(a):Kaplan przegryzałeś się może przez temat dziennych w motocyklu ?
Myślałem o dodaniu jednego dziennego pod czachą w CBF600S .
Nie polecam tego rozwiązania, tym bardziej że nie polepszy ono widoczności, a prawidłowo światła dzienne muszą gasnąć po włączeniu pozycyjnych/mijania. Ten wątek zresztą przewijał już się na innych forach motocyklowych wcześniej. Chyba są jakieś maksiskutery BMW, które mają światła dzienne, ale otrzymały zgodę w procesie homologacji, natomiast chcąc dołożyć samemu może być problem, bo nasze rozporządzenie nie przewiduje takiej opcji dla motocykla i motoroweru. Czytałem o przypadkach zatrzymywania przez kontrolę drogową. Z tego, co się orientuję, w innych krajach europejskich jest podobnie. Choć może się to zmienić, biorąc pod uwagę, że np. świateł narożnych też nie przewidziano, a KTM 1290 SUPER ADVENTURE je posiada fabrycznie.
Zresztą jest wiele takich paradoksów, np. może być problem z montażem dodatkowego STOP do motocykla, bo ten środkowy w samochodach to typ S3 nieprzewidziany dla motocykli. Z kolei dla S4, czyli zwykłego światła hamowania, jeżeli chciałbym dołożyć dodatkowe, jest masa obostrzeń, że zgodnie z przepisami może być to trudne do zrobienia. W świetle naszego rozporządzenia najłatwiej i legalnie jest wyposażyć motocykl w jedno lub dwa reflektory przeciwmgłowe przednie i jedną lub dwie lampy przeciwmgłowe tylne oraz w niektórych przypadkach dodatkowe światła odblaskowe i dodatkowy lightbar drogowy pod lampą centralną. Takie jest to pokręcone - np. w USA jest dużo więcej swobody niż w Europie pod kątem oświetlenia dla motocykli.
Jeszcze a'propos halogenów przeciwmgłowych:
Prezentują się świetnie, nawet jest wersja przeciwmgłowa (żeberkowa struktura szkiełek), ale jak poinformował dystrybutor wszystkie rodzaje tych lamp nie posiadają homologacji i przeznaczone są wyłącznie do off-road. Oznacza to, że podczas kontroli drogowej możemy dostać ultimatum: "albo zdjęcie lamp na miejscu, albo zatrzymujemy dowód rejestracyjny i kierujemy na badania techniczne". Pewnym wyjściem może być założenie zaślepek na te halogeny podczas jazdy na drogach publicznych, ale to jest już ograniczenie, które nie każdemu pasuje.
pawlow.pawel napisał(a):Mhm, no może się w końcu doczekamy. Z ich punktu widzenia istotny jest jeszcze ogólny popyt na takie gadżety. Jak za mały to szkoda tracić czas i pieniądze w tworzenie takiego produktu. SW-Motech ma swój LEDowy odpowiednik (choć nie F3 i o mniejszej mocy), więc chyba prędko nie będzie u niego nowości. Ciekawe, kto jeszcze może nas przyjemnie zaskoczyć?
A póki co zostaje albo jeździć z niehomologowanymi, albo bez, albo wydać te 1k zł.
Błąd. Reflektory SW Motech Hawk w wersji LED są lampami przeciwmgłowymi z homologacją F3, ale cenowo są ciut droższe od GIVI S320, więc, moim zdaniem, GIVI wygrywają, przynajmniej w LED. Gdybym miał natomiast wybierać spośród zwykłych halogenów soczewkowych, to wolałbym SW MOTECH, bo mają homologację przeciwmgłową 02B, natomiast GIVI S310 ma homologację WR-CS, co oznacza halogeny dalekosiężne (w praktyce świecą podobnie do przeciwmgłowych), a to już z punktu widzenia prawnego oznaczałoby 3 szt. świateł drogowych w motocyklu.
Jest jeszcze alternatywa w postaci wspomnianych przeze mnie wcześniej okrągłych lamp F3 od WESEM, ale one mają średnicę 8 cm (GIVI i SW mają ok. 6 cm) i bardziej pasowałyby raczej do większych i cięższych motocykli z okrągłą lampą klasyczną. Z odpowiednią obejmą na gmolach powinny dać się bez problemu zamontować, choć wizualnie średnio się będą prezentować.
http://sklep.wesem.pl/4/6740/lampy_prze ... _typu_cdc2pawlow.pawel napisał(a):Dostałem info od sklepu w PL, który tym handluje:
na szkle ma bite
F3 04 21000 PL - E3 - 13,2v 14W - SAE F12
Z samego źródła pozyskałem dokumenty ostatecznie potwierdzające, że w przypadku GIVI S320 mamy do czynienia ze światłami homologowanymi typu F3. Stąd pewnie taka, a nie inna cena. Załączam włoskie dokumenty certyfikacyjne.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.