a co sądzicie o wulkanizerach ?

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Odp: a co sądzicie o wulkanizerach ?

Postprzez PeterS » Pt sie 02, 2013 6:49 am

RAV napisał(a):
raphi napisał(a):
sikor napisał(a):Wczoraj zalatalem opone za pomoca zestawu ze sznurami i zbiorniczkami z CO2. Zlapalem wkreta do regipsow, wykrecilem go z opony, rozwiercilem dziure za pomoca szpikulca, potem nalozylem sznur na szydlo, posmarowalem klejem, wcisnalem do dziury. Po 15 minutach napompowalem kolo za pomoca dwoch cardridgeow z CO2, obcialem nadmiar sznura i pojechalem do CPNu dopompowac kolo kompresorem. Jezdzilem jeszcze wczoraj i dzisiaj i cisnienie jest OK. Lamie sie czy kupowac nowa opone bo ta ma tylko 3000 km (jest to tylna opona).
Dodam jeszcze, ze naprawa jest bardzo latwa, postepowalem zgodnie z instrukcja, ktora jest w zestawie i robilem to pierwszy raz w zyciu.

Na sznurze chodzi o to by dojechać do oponiarza! Niech Ci założy tzw. grzybka. To taki rodzaj łatki zakładany od wewnątrz opony. Ciśnienie w oponie tylko umacnia łączenie. Ja tak naturlałem 20 tyś na oponie. To zdecydowanie bezpieczniejsze. Na sznurze nie polecam dzidowania i winklowania. Może puścić.



Czy ktoś wie gdzie w Krakowie jest taki oponiarz?


poszperaj tu:
http://www.grupa-poludnie.info/phpBB3/v ... 51cd57176a
Avatar użytkownika
PeterS
Fanatyk
 
Posty: 3165
Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 9:22 am
Lokalizacja: Audiland, woj. małopolskie
Wiek: 47
Motocykl: HH 600+ETZ 250
W siodle: 100-200 kkm

Poprzednia strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 138 gości