Nawet przekładniowy będzie chlapał. Tego się nie da uniknąć.
Ale niewątpliwy plus jest taki, że plamy z oleju łatwo wyczyścić, w przeciwieństwie do gluta ze sprayu.
Glut schodzi jedynie przy użyciu chemii ( benzyna ekstrakcyjna, zmywacz do hamulców, chemia do mycia felg, itp....). Jest nieusuwalny nawet pod aktywną pianą na myjni...
Co ciekawe, przy jeździe w deszczu znika z łańcucha pod wpływem wody...