Olejarka - rozmowy na temat

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez gmer » Śr cze 28, 2017 9:27 am

Zauważyłem na naszym bazarze większy ruch w temacie olejarek. Wesoły Dyzio kupił loombana, sprzedał lubrixę, choruje na scottoiler. Geguś kupił loobmana i lubrixę.
Gents, może jakieś porównanie wrzucicie? Takie pro et contra dla opornych.
Ja naprawdę próbuję zrozumieć sens montażu zawaawsowanej technicznie turbo-dymo olejarki. I gupi jestem. Ne kumam.
-
Na napady hatakumby dobre jest pacaneum.
Avatar użytkownika
gmer
Znawca
 
Posty: 459
Dołączył(a): Pn sty 23, 2017 11:49 am
Lokalizacja: Grodzisk / Wawa
Wiek: 51
Imię: Marek
Motocykl: Honda NC 750s 2014
W siodle: <100 kkm

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez geguś » Śr cze 28, 2017 9:59 am

Ja wypowiem sie za siebie. Mam dwa motocykle z czego jeden kupiłem już z zainstalowaną olejarką Motooiler przez poprzednika. Jest ona bezobslugowa, włączam ją guzikiem na kierownicy, jedna kontrolka/światełko informuje mnie że działa a druga że nastąpił strzał na łańcuch, zapominam o łańcuchu a jak się skończy olej to dolewam do zbiornika. Tak mam od 4 lat.
Natomiast w drugim motocyklu nie mam olejarki więc pomysł z Loobmanem bardzo przypadł mi do gustu. Glównym powodem zakupu była cena. Gdyby bezobsługowe olejarki sprzedawali za 100 zł to brałbym bez zastanowienia.
Lubrixę kupiłem dla kolegi, gdyby kosztowała np. 100 zł zamontowałbym ją w swoim motocyklu.

Generalnie Loobman jest spoko ale jestem "gapowaty" więc do motocykla turystycznego na wycieczki, w dalsze trasy itp (a tak mi sluży cbf) wolę bezobsługową olejarkę bo mogę zapomnieć posmarować łańcuch.

P.S. nie zamontowałem jeszcze Loobmana ale może w weekend to uczynię i potestuje.
Ostatnio edytowano Śr cze 28, 2017 10:05 am przez geguś, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
geguś
Miłośnik
 
Posty: 820
Dołączył(a): Pt maja 24, 2013 10:54 am
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 37
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A GSX-R 750
W siodle: <100 kkm

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez syku » Śr cze 28, 2017 10:04 am

bo sens jest tylko jeden:
ma tak lać aby nie ciekło po oponie i łańcuch nie był suchy, no i byle nie ciekło jak moto stoi.
niby tylko trzy warunki ale trudno je spełnić równocześnie (mając na uwadze zmienność warunków w których się poruszamy)
syku
Nowicjusz
 
Posty: 12
Dołączył(a): Śr maja 03, 2017 9:04 pm

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez gmer » Śr cze 28, 2017 10:09 am

syku napisał(a):ma tak lać aby nie ciekło po oponie i łańcuch nie był suchy, no i byle nie ciekło jak moto stoi.
niby tylko trzy warunki ale trudno je spełnić równocześnie (mając na uwadze zmienność warunków w których się poruszamy)

I w tym właśnie rzecz: zrobiłem już ponad 600 km z loobmanem, łańcuch mam cały czas mokry, po oponie nie cieknie, jak moto stoi to też nie cieknie.
Dokładnie to sprawdzam. Na razie eksperyment nie objął jazdy w deszczu.
-
Na napady hatakumby dobre jest pacaneum.
Avatar użytkownika
gmer
Znawca
 
Posty: 459
Dołączył(a): Pn sty 23, 2017 11:49 am
Lokalizacja: Grodzisk / Wawa
Wiek: 51
Imię: Marek
Motocykl: Honda NC 750s 2014
W siodle: <100 kkm

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez geguś » Śr cze 28, 2017 10:32 am

Gmer wrzuć fotki jak masz ją zamontowaną, (chyba że już wrzuciłeś po problemach z zamieszczeniem a mój telefon nie odczytuje posta)
Avatar użytkownika
geguś
Miłośnik
 
Posty: 820
Dołączył(a): Pt maja 24, 2013 10:54 am
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 37
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A GSX-R 750
W siodle: <100 kkm

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez gmer » Śr cze 28, 2017 10:44 am

Załączniki nadal nie działają. Podrzuć adres e-mail, wyśle fotki
-
Na napady hatakumby dobre jest pacaneum.
Avatar użytkownika
gmer
Znawca
 
Posty: 459
Dołączył(a): Pn sty 23, 2017 11:49 am
Lokalizacja: Grodzisk / Wawa
Wiek: 51
Imię: Marek
Motocykl: Honda NC 750s 2014
W siodle: <100 kkm

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez syku » Śr cze 28, 2017 10:59 am

gmer napisał(a):I w tym właśnie rzecz: zrobiłem już ponad 600 km z loobmanem, łańcuch mam cały czas mokry, po oponie nie cieknie, jak moto stoi to też nie cieknie.
Dokładnie to sprawdzam. Na razie eksperyment nie objął jazdy w deszczu.

I nic więcej nie potrzeba - reszta to tylko próby (lepsze czy gorsze) uzyskania tego o czym piszesz.
Jazda w deszczu i smarowanie może być i tak trudne do określenia (co do wyników) - poza tym ile w praktyce jeździ się w deszczu (tak statystycznie)
syku
Nowicjusz
 
Posty: 12
Dołączył(a): Śr maja 03, 2017 9:04 pm

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez Kaplan » Śr cze 28, 2017 6:50 pm

gmer napisał(a):Ja naprawdę próbuję zrozumieć sens montażu zawaawsowanej technicznie turbo-dymo olejarki. I gupi jestem. Ne kumam.


Zacznijmy od tego, co rozumiesz pod pojęciem zaawanasowanej technicznie olejarki? W tym wątku omawiane były różne modele - samoróbki i seryjne. W każdym razie mamy olejarki manualne (Loobman, Tutoro Manual), półautomatyczne (np. Tutoro Auto, Scottoiler VSystem) oraz automatyczne, czyli ze sterowaniem elektronicznym, przy czym w zależności od modelu ten zakres automatyzacji też będzie różny: np. PPPM Moto Device czy olejarka kolegi Syku są chyba najbardziej zautomatyzowane, jeszcze bardziej od np. Scottoiler ESystem. :)
Zatem czy np. Scottoiler VSystem to będzie zaawansowana technicznie olejarka? W każdym razie sens montażu automatu czy półautomatu jest dokładnie taki, jak pisał Geguś: poza uzupełnianiem oleju w zbiorniczku nie trzeba pilnować momentu smarowania łańcucha. Niestety w manualu trzeba albo monitorować, kiedy łańcuch robi się suchy i naciskać przycisk (Loobman AB) lub całą butelkę (stary Loobman) albo odkręcić za każdym razem zawór zbiorniczka przed jazdą i zakręcić po jeździe (Tutoro Manual).

gmer napisał(a):I w tym właśnie rzecz: zrobiłem już ponad 600 km z loobmanem, łańcuch mam cały czas mokry, po oponie nie cieknie, jak moto stoi to też nie cieknie.


A ile razy w tym czasie musiałeś oliwić łańcuch, tj. co ile km i ile razy za każdym razem naciskałeś ten przycisk? I jakiego oleju używasz?

Na niemieckim forum Hondy NC750 jest bliźniaczy wątek o Loobmanie do tego, który mamy w dziale "Bazar": http://nc750.de/forum/viewtopic.php?f=55&t=983

Na różnych forach o Loobmanie wytyczytałem, że oliwienie wychodzi średnio co 100 - 200 km. Jedno naciśnięcie przycisku daje spływ ok. 1-2 ml oleju. Niemiecki użytkownik z ww. forum NC750 podaje:

etwa alle 100 - 150 km nur einmal kurz die ölflasche (feed tube) drücken bis der pufferspeicher (catch tube) gefüllt ist und los geht die fahrt. während der tour fließt das öl über den schlauch (delivery tube) ganz langsam zum verteiler unmittelbar am kettenrad (sprocket). kette und beidseitig o- ringe werden geölt. die dosierung kann absolut minimal gehalten werden.
ergebnis: feiner ölfilm auf kette und o- ringe bei minimalem verbrauch (für meine 3.000 km etwa 1/8 liter), keine ölspritzer auf dem reifen. kurzum eine sehr preiswerte lösung.


Czyli jeżeli 125 ml oleju przekładniowego EP90 starczyło mu na 3000 km, to wychodzi ok. 41,66 ml na 1000 km i ok. 4,16 na 100 km. W takim układzie wychodziłoby średnio 2 x 2 ml na każde 100 km.

A jakie u Ciebie jest zużycie oleju i jaka jest w ogóle pojemność zbiorniczka Loobman AB?
Kaplan
Znawca
 
Posty: 246
Dołączył(a): N gru 06, 2015 10:00 am
Lokalizacja: Woj. Pomorskie
Imię: Karol
Motocykl: NC700S DCT (2013/14)
W siodle: <100 kkm

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez gmer » Śr cze 28, 2017 8:06 pm

Używam oleju silnikowego. Naciskam przycisk na ok 5s przed jazda do pracy 40 km. Przed dalszą jazdą naciskam przycisk na 10s zgodnie z instrukcją. Pojemność zbiornika - nie wiem, na oko to jakieś 50-60 ml, policzę. Zużycie oleju na razie niezauważalne.
-
Na napady hatakumby dobre jest pacaneum.
Avatar użytkownika
gmer
Znawca
 
Posty: 459
Dołączył(a): Pn sty 23, 2017 11:49 am
Lokalizacja: Grodzisk / Wawa
Wiek: 51
Imię: Marek
Motocykl: Honda NC 750s 2014
W siodle: <100 kkm

Re: Olejarka - rozmowy na temat

Postprzez syku » Cz cze 29, 2017 6:08 am

ja zauważyłem u siebie optymalne smarowanie na poziomie 1,4 ml/100km (łańcuch wilgotny i kropki 1-2mm na feldze, opona nietknięta olejem, kropki na spodzie tablicy rejestracyjnej)

przy 2ml było już za dużo (olej pojawiał się na boku opony - tej części pomiędzy felgą a końcem powierzchni bieżnika, niebezpieczne to nie było ale nie czułem się z tym komfortowo)

stosowany olej przekładniowy
syku
Nowicjusz
 
Posty: 12
Dołączył(a): Śr maja 03, 2017 9:04 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości