pat_pat napisał(a):Pod tym linkiem jest propozycja na zrobienie własnoręcznie olejarki.
http://www.vfr-oc.pl/forum/viewtopic.php?t=9241
Ale problemem jest grzanie się elektrozaworu. Czy wy też macie ten problem ?
A jak jest zorganizowane odpowietrzenie? W zbiorniczku jest dziurka ?
trampek napisał(a):Ja sobie dorobiłem końcówkę do dyszy motooilera z koszulki termokurczliwej tak, że praktycznie dotyka łańcucha. Podpatrzyłem to rozwiązanie bodajże od Grzegorza. Niestety zrobiłem to przed zimą, więc jeszcze nie wiem jak będzie z czystością felgi, ale myślę że znacznie lepiej. Sprawę poprawia też ustawienie dyszy z jednej strony zębatki. Jednak u mnie skutkuje to tym, że tylko jedna strona łańcucha jest wyraźnie nasmarowana. Druga jest wręcz sucha. To dziwne, bo taki sposób montażu jest wręcz w instrukcji. Dlatego przestawiłem dyszę tak, że olej kapie na środek łańcucha trochę przed zębatka.
zbyhu napisał(a):Tylko ten zaworek nr 2 jest wielki jak psia kupa, więc trudno gdzieś go ukryć w moto. Mój plastikowy jest badziewny, ale działa od 5 lat i łatwo było go ukryć .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości