Switch to full style
Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

Re: Mój sposób na oliwiarkę

Wt kwi 17, 2012 8:56 am

Ale interwały jego olejarki nie informują o ilości przepuszczanego oleju, tylko o otwarciach zaworu. Myślę, że dla olejarki "home made" kropelka, co 90 sekund wystarczy by łańcuch był mokry i nie chlapał zbytnio po błotniku i feldze. Najlepiej ustawić kiedy olej będzie miał z 15 stC, nie będzie ani za gęsty, ani za żadki (w zimie ustawiłem, a było koło zera stC, na ok 100 sek., to jak się rozpogodziło, musiałem ponownie regulować, bo zaczął chlapać)

[PYTANIE] Olejarka automatyczna

N lut 17, 2013 10:08 pm

Chodzi mi po głowie, czy nie zamontować olejarki. ZA przemawia - wkurzająca konieczność smarowania łańcucha różnymi specyfikami, konieczność wożenia tychże, mimo wszystko mniejsza żywotność napędu, osadzanie się syfu na napędzie i okolicach.
To co mnie zastanawia, to kwestia pracy takiej automatycznej olejarki. Raczej nie przejmuję się kwestiami ekologii i zanieczyszczenia środowiska olejem (czytałem gdzieś w wątku na naszym forum), ale wszystkie motongi które widywałem do tej pory, miały fatalnie, ochydnie zasrane tylne koła olejem wymieszanym z kurzem. Jako że raczej esteta jestem :msn-wink: zastanawiam się czy dobrej klasy olejarka, dobrze zamontowana i dobrze pracująca musi dawać taki efekt.
Dopuszczam taką możliwość, że widywałem jakieś hand made gówna, albo coś źle złożone lub ustawione.
Jeśli każda olejarka tak syfi okolice tylnego koła to raczej się nie zdecyduję.
Jeśli ktoś posiada doświadczenie w w/w kwestii, wdzięczny będę za podzielenie się wrażeniami.
Również mile widziane wskazówki co ewentualnie kupić, gdzie, za ile itd ....

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

N lut 17, 2013 10:16 pm

Trochę znajdziesz tu i zaciekawi cie pewnie ta wypowiedź.

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

N lut 17, 2013 10:43 pm

Teraz mój napęd ma 53kkm i jeszcze daje radę ;).

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

N lut 17, 2013 11:02 pm

Ja mam nakulane 22kkm, myślę że napęd oryginalny i właśnie zastanawiam się czy pozostać przy smarowaniu glutami, jak to pisze jeden z kolegów, czy zamontować olejarkę. Raczej sam niczego nie będę budował, biorę pod uwagę polski motooiler, albo scottoilera.

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Pn lut 18, 2013 7:36 am

Gdybyś miał jeszcze ochotę poczytać :)

Instalacja olejarki
Olejarka- zrób to sam
Oliwiarka łańcucha "made in Grzegorz" :)
Olejarka Wilku

Ale jeśli czytać Ci się nie chce, to.. "achom" i "ochom" nie ma końca :biggrin: :beer:

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Pn lut 18, 2013 3:09 pm

Olejarka - wg mnie urządzenie warte zamontowania. Przed nadchodzącym sezonem też mam zamiar zamontować. :smile:

Co do brudzenia felgi - niestety taka to już uroda moto pędzonego łańcuchem - czym byś nie smarował (gluty, olej "z pędzla", olej z olejarki), to zawsze syf będzie - większy lub mniejszy. :wink:

Jak jesteś przesadnym estetą, to masz trzy wyjścia:
- nie smarować wcale (są tacy którzy tak robią i podobno da się jakoś jeździć...)
- kupić moto pędzone wałem
- kupić moto pędzone gumką


Pozdro. :smile:

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Pn lut 18, 2013 3:42 pm

goramo napisał(a):Olejarka - wg mnie urządzenie warte zamontowania. Przed nadchodzącym sezonem też mam zamiar zamontować. :smile:


Ale chyba po uprzedniej zmianie napędu? :naughty:

Ja tam smaruję co 400 - 600 km Motulem (jakimś eleganckim) i pierdziu nie montuję. Jak mi przeleci 25 tys będę zadowolony, oby nic innego, niż środek smarny, po drodze nie spowodowało konieczności jego wcześniejszej zmiany.
U siebie nie zauważyłem jakoś znacząco zabrudzonego glutami moto. Najgorzej jest po deszczu lub myciu, wtedy jak łańcuch mokry to rozbryzguje.
Uważam, że koszty zakupu takiej maszynki i późniejszej wymiany oliwy wcale nie są takie małe.

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Pn lut 18, 2013 3:48 pm

Monte Christo napisał(a):
goramo napisał(a):Olejarka - wg mnie urządzenie warte zamontowania. Przed nadchodzącym sezonem też mam zamiar zamontować. :smile:


Ale chyba po uprzedniej zmianie napędu? :naughty:


A co ma piernik do wiatraka? :rolleyes: Do starego łańcucha nie można zainstalować olejarki, czy jak? Bo nie kumam... :rolleyes:

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Pn lut 18, 2013 3:55 pm

goramo napisał(a):A co ma piernik do wiatraka? :rolleyes: Do starego łańcucha nie można zainstalować olejarki, czy jak? Bo nie kumam... :rolleyes:


Oczywiście, że można tylko pytanie, czy do zużytego naprawdę warto?
Czy nie lepiej przypadkiem go dojeździć - jeśli jest taka możliwość, wydatek dotyczący olejarki odroczyć (PLN skitrać do skarpety :msn-wink: ) i zamontować już na nowym zestawie.
:rolleyes:
Odpowiedz