Switch to full style
Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Pn lut 18, 2013 9:11 pm

:biggrin:

Oki doki.

:smoke:

:cheers:

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Wt lut 19, 2013 7:28 am

I tak trzeba oglądać łańcuch i czyścić/przecierać więc z mojej perspektywy olejarka to zakup na liście gadżetów prawie ostatni.

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Wt lut 19, 2013 8:03 am

pat_pat napisał(a):I tak trzeba oglądać łańcuch i czyścić/przecierać więc z mojej perspektywy olejarka to zakup na liście gadżetów prawie ostatni.


Co trzeba robić? :blink:

Chociaż fakt, smarując glutami to pewnie trzeba :)

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Wt lut 19, 2013 8:12 am

pat_pat napisał(a):I tak trzeba oglądać łańcuch i czyścić/przecierać(...).

Po olejarce? Po co? :blink: :hammer:

A czy to gadżet, to bym się kłócił, raczej zamiennik :msn-wink:

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Wt lut 19, 2013 8:37 am

zbyhu napisał(a):
pat_pat napisał(a):I tak trzeba oglądać łańcuch i czyścić/przecierać więc z mojej perspektywy olejarka to zakup na liście gadżetów prawie ostatni.


Co trzeba robić? :blink:

Chociaż fakt, smarując glutami to pewnie trzeba :)


Posiadałem olejarkę w trampku,
i w każdym kolejnym moto będę montował :smoke:
Nigdy niczego nie wycierałem, myjka ciśnieniowa mi wystarczała. Żywotność napędu się wydłuża, brak piep..... jak to jest ze smarowaniem ręcznym( zwłaszcza przy braku centralki )
Takie rozwiązania, są stosowane np. w maszynach drukarskich ;)
Jedyne wady, to estetyczne , "brudy" łańcuch i pochlapana felga :D

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Wt lut 19, 2013 8:37 am

Naprawdę nie trzeba łańcucha czyścić z piachu i innego syfu ?
Jeśli tak to właśnie podskoczyło na liście: dinksów bez których można się obyć ale jak są to fajnie - gadżety.

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Wt lut 19, 2013 8:46 am

pat_pat napisał(a):Naprawdę nie trzeba łańcucha czyścić z piachu i innego syfu ?
Jeśli tak to właśnie podskoczyło na liście: dinksów bez których można się obyć ale jak są to fajnie - gadżety.


Smarowany olejem łańcuch ma znikomą tendencję do łapania syfu - nie klei się jak po glutach, cały czas jest mokry i w zasadzie czysty. Nie ma potrzeby tak go doglądać jak przy smarowaniu glutem w sprayu.

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Wt lut 19, 2013 8:49 am

Właściciele trampków, raczej wybierają drogi szutrowe lub tam gdzie ich brak ( dużo kurzu i piachu ) i właśnie w tym celu montują olejarki :) Łańcuch raczej jest pokryty syfem tam gdzie widać, a części które pracują są raczej czyste i smarowane ;)

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Wt lut 19, 2013 9:00 am

Generalnie nie trzeba łańcucha myć wcale. On oczywiście z czasem na bocznych powierzchniach zaczyna łapać kurz, robi się ciemny i brudny, ale jest to tłusty brud, nie lepki, więc nie łapie piasku i innych dupereli. Jak myję motocykl na myjce ciśnieniowej, to zwykle staram się unikać mycia łańcucha, żeby woda nie weszła w rolki, a mimo to, te śladowe bryzgi odbite przy myciu felgi wystarczają, aby oczyścić łańcuch z tego ciemnego nalotu po oliwiarce.

A już szczytem prostoty jest raz na ruski rok postawić motocykl na centralkę, lewą ręką objąć łańcuch przez suchą szmatę, prawą zakręcić kołem. Łańcuch po jednym przetarciu lśni jak psu jaja. I to w sumie zabieg wyłącznie estetyczny.
Przy glutach trzeba się namachać rozpuszczalnikami, pędzlami, ropą, aby doczyścić łańcuch z kleistej mazi, w którą się spraye zamieniają.

Re: Olejarka automatyczna - zapytanie.

Wt lut 19, 2013 9:03 am

Mam centralkę dlatego pryskanie smarem z puszki nie jest takim wielkim problemem.
Odpowiedz