Ponieważ zakupiliśmy ostatnio grupowo olejarki Lubrixa, to postanowiłem podzielić się relacją z jej montażu. Na początek zamieniłem u producenta okrągły zbiorniczek na olej na płaski, gdyż z umieszczeniem okrągłego był mały problem.
Zbiorniczek umieściłem pod prawą tylną owiewką wraz z zaworem.
Następnie przeprowadziłem rurkę na drugą stronę, podłączyłem dyszę i chwilowo zamocowałem to na opaski, które wcale mnie się nie podobają. Jak będzie cieplej to zrobię odpowiednie mocowanie do wahacza.
Potem podłączyłem elektrykę, ale aby zrobić to jak należy, musiałem rozebrać przód Hani i wyglądała ona tak:
Dobrałem się do oryginalnych przewodów i podłączyłem "+". Trzeba tylko podłączyć się pod właściwy kabelek, czyli ten, który jest zasilany po przekręceniu stacyjki.
następnie przewód do czujnika luzu - jasnozielono-czerwony kabelek we wszystkich odmianach 600-tki
oraz "-", który podłączyłem pod śrubę zegarów.
Po wszystkim zalałem olej, będący w zestawie, odpowietrzyłem układ i zaprogramowałem sterownik na wyłączanie działania olejarki na postoju ze sterowania "+", który jest fabrycznym ustawieniem na "-", podawany przez czujnik luzu.
Po odpaleniu sprzętu olej podawany jest tak jak należy.