stuki przy przedniej zebatce

przez **Mepik** » Pn kwi 08, 2013 3:33 pm

Wymieniałem dzis czujnik luzu, wszystko gładko poszło, teraz działa jak należy. Przy okazji zdjęcia osłony zębatki wyczyściłem ją jak i zebrałem syf który sie zebrał przy zębatce, niestety po skręceniu osłony i przepchaniu motocykla usłyszałem dziwne stuki dobiegające spod dekla, to czym prędzej zdjąłem dekiel i sprawdzałem po kilka razy czy cos tam nie haczy o coś no ale nic nie wypatrzyłem. Ten dźwięk jest trochę słabszy i z mniejsza czestotliwoscia niż na tym filmiku, ale bardzo podobny http://www.youtube.com/watch?v=4WnSRvHz0Qc. Czy jak zakładałem pokrywke to cos za mocno docisłem albo zbyt mocno dokręciłem?, co z tym tera zrobić :helpsmilie:

?

przez **Turos** » Pn kwi 08, 2013 4:21 pm

1) poluzuj trochę, przepchnij i sprawdź,
2) sprawdź czy nie założyłeś odwrotnie zębatki

przez **Mepik** » Pn kwi 08, 2013 4:45 pm

Zębatki w ogóle nie ściągałem tylko dłubałem przy tym czujniki i trochę czysciłem z tego syfu przy tej zebatce, zauważyłem że jak sie ją docisnie to te odglosy ustają jednak znów po chwili jest to samo, nie wiem czy się jakos poluzowała i jest teraz na niej bicie?, ale śruby już mocniej nie da rady dokręcic;/

przez **huligans12** » Pn kwi 08, 2013 7:14 pm

Próbowałeś jakiś bieg wbijać?

przez **Mepik** » Pn kwi 08, 2013 7:25 pm

Tak biegi wchodzą i jak powoli jechałem to tego nie słychać, tylko jak się prowadzi wyłączony motocykl to jest to stukanie, teraz nie wiem czy próbować jakoś bardziej naciagnnąć łancuch czy wymienic zebatke czy od razu cały zestaw napędowy?

przez **huligans12** » Pn kwi 08, 2013 8:26 pm

Wątpię, żeby to miało coś wspólnego z napędem. Spróbuj wyciągnąć czujnik, może on jest winowajcą?

przez **trampek** » Pn kwi 08, 2013 10:07 pm

Nie wiem moze to kwestia perspektywy, ale biorac pod uwagę, ze moto w dodatku bez obciążenia, to chyba ten łańcuch masz zbyt napięty... może to to ma jakiś pośredni wpływ.

przez **zbyhu** » Wt kwi 09, 2013 8:02 am

Zdecydowanie za mocno napięty łańcuch.

przez **Mepik** » Wt kwi 09, 2013 5:14 pm

Poszedłem waszym tropem i poluzowałem ten łańcuch i faktycznie stuki ucichły, ale teraz znowu mam za luźny chyba ten łancuch bo jak go poruszam do góry to dotyka wahacza a z koleji jak go podciagne by nie dotykał to znowu jest to cholerne stukanie i teraz już nie wiem czy wymienic ten naped czy jeździc z troche za luźnym? a tak swoja drogą czy przednia zębatka może mieć jakieś drobne luzy czy ma być zupełnie nieruchoma?

przez **gto** » Wt kwi 09, 2013 6:14 pm

Naciąg łańcucha sprawdź jak motocykl stoi na kołach, w instrukcji jest napisane że powinien być oparty na podstawie bocznej.