Witajcie, odpaliłem dzisiaj swoją CBFke i dotarły do mych uszu dziwne szumy, szmery z okolic silnika. Szum sie zmniejsza w momencie gdy wcisnę klamkę sprzęgła na biegu jałowym. Zdecydowałem się powoli przejechać kawałek. W czasie jazdy ewidentnie słyszę te szumy, a oprócz tego chwilami metaliczny dźwięk jakby jakieś metale o siebie ocierały, takie piszczenie.
Ja pomyślałem, że to może sprzęgło, ten dźwięk ocierania jakoś mi to tak zasugerował.
Odstawiłem Honde do garażu i przyleciałem prosić Was o pomoc, co to możne być?
Pozdrawiam Paweł