Monte Christo napisał(a):Ludziska, ostatnio jak byłem w serwisie, to na ścianie wisiała procedura wymiany płynu hamulcowego w cabs. Tam jakies magiczne sztuczki trzeba przy tym wykonać. Facet w serwisie powiedział, że można spier*olić układ przez nieumiejętne wykonanie tej czynności, że przywrócenie sprawności układu wyniesie dużo, dużo więcej niż wymiana płynu w serwisie.
Sama wymiana płynu kosztuje chyba coś pod 250 zł. (kurewsko drogo).
Jeśli ktoś nie wie jak się do tego zabrać, to chyba lepiej zapłacić i mieć spokój - nie wiem.
W CABS jest trochę kombinacji, ale jak zrobisz wymianę przetoczeniem płynu, to nic stać się nie może. Gorzej jak spuścisz układ i niedokładnie odpowietrzysz przy zalaniu.