Switch to full style
Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

Re: Czy komuś podły zegary???

Pt kwi 26, 2013 8:55 pm

Hejka :) Może przyda ci się taka oto informacja a mianowicie mam CBF 600N z 2009, ostatnio podczas przeglądu w serwisie powiedziano mi że jest akcja serwisowa dotycząca tego modelu właśnie polegająca na usunięciu usterki związanej z zegarami. Wiec o ile twój sprzęt był kiedyś kupiony w polskiej sieci dealerskiej może podleć do serwisu Hondy i spytaj. W moim na razie jest ok wiec nic nie robili. Moja CBF ma aktualnie 7,5 kkm. Pozdrawki

Re: Czy komuś podły zegary???

N kwi 28, 2013 3:37 pm

Witam serdecznie wszystkim motomaniaków. Bardzo dziękuję za bardzo trafne podpowiedzi co do problemu. Na pewno z nich skorzystam podczas naprawy. W wtorek mam umówioną wizytę w salonie Hondy. Problem jest poważny i zdecydowałem się leczenie serwisowe. Przyznaję się ze nie jestem w stanie zdobyć działających zegarów aby wykluczyć defekt moich. A kabel masy zestawu wskaźników jest poza moim zasiegiem lokalizacji w moto.
Moje moto nie jest krajowe, kupiłem sprowadzone z Włoch w 2011r i kampanie serwisowe na defekty i sprawdzenia mi nie podchodzą. Czekam na nowe pomysły i wszystkimi informacjami niezwlocznie podzielę się po serwisowej diagnozie.
Szerokości i przyczepności :thumbsup:

Re: Czy komuś podły zegary???

N kwi 28, 2013 7:50 pm

Zapytaj dokładnie w serwisie Hondy, czy aby na pewno z akcji serwisowej wyłączone są motocykle z prywatnego importu.
Akcja serwisowa na alternatory w "tysiącu" obejmuje również takie motocykle, więc warto temat drążyć...

Re: Czy komuś podły zegary???

Wt kwi 30, 2013 7:28 pm

Ja nie rozumiem, tylko czemu usterki niby nie miały by być likwidowane. Jak Honda wypuściła "chłam" to na całą Europę, i każdy powinni naprawiać. Nawet Włoski.

Re: Czy komuś podły zegary???

Wt kwi 30, 2013 8:12 pm

Witam serdecznie motomaniaków.
Po dzisiejszej wizycie u lekarza w serwisie hondy udało sie uzdrowić zegary. Przyczyna był przetarty przewód wiązki wychodzacej od zegarów i lączący się dwoma kostkami z instalacją motocykla w lampie. Wiązka jest w gumowym pancerzu, niestety na wejściu do wnętrza obudowy reflektora przedniej lampy ocierał o krawędz. Spowodowało to przetarcie przewodu wiazki. Wystarczyło zlutować, zailizować przewod i ustywnić całą wiązkę. Po tym wszystkim wszystko wróciło do poprawnego stanu działania. Dowiedziałem się również ze w skrzyńce bezpieczników pod siedzeniem pasażera znajduje się bezpiecznik 10A odpowiedzialny za zegary.
Pozdrawiam i życzę szerokości, przyczepności.

Re: Czy komuś podły zegary???

Śr maja 01, 2013 8:23 pm

Fajnie że oganołeś temat. Bo faktycznie te zasady akcji serwisowych bywają irytujące :bash: . Pozdrwiam LWG :)

Re: Czy komuś padły zegary???

Cz maja 02, 2013 10:27 am

Fajnie Maniek, że jest po problemie i masz sprawne zegary. :thumbup:
A dla Ciebie Waesoły Dyzio duże brawa za odwagę. Podzielam Twoje poglądy :clap:

Re: Czy komuś padły zegary???

Pn sie 19, 2013 7:12 pm

Witam kolegów
Czy w CBF600SA tarcza od kontrolki ABS ma byc podswietlona jak sa swiatła włączone bo ostatnio zauważyłem ze mam ciemną.
Pozdrawiam

Re: Czy komuś padły zegary???

Pn sie 19, 2013 9:03 pm

suchy napisał(a):Witam kolegów
Czy w CBF600SA tarcza od kontrolki ABS ma byc podswietlona jak sa swiatła włączone bo ostatnio zauważyłem ze mam ciemną.
Pozdrawiam


W istocie, masz budżetową wersję żarowka byla za droga i nie wstawili. Też tak mam i dlatego głównie nie jeżdżę po ciemku.
:msn-wink:

Re: Czy komuś padły zegary???

Cz wrz 12, 2013 7:03 pm

Pojechałem do Hondy zakwalifikowali mi moją do wymiany wiązki. Przesiedziałem w salonie cały dzien. Jade sobie tego samego dnia wieczorkiem i patrze a tu brak podswietlania jednego oka /obrotościomierza/ :eek: Kurde wnerwiłem sie pozapindalałem na drugi dzien z reklamacją ... rozebrali zegary nawet sobie popatrzyłem przez szybę jak sie zbierają z tematem i patrze gościu składa z powrotem ... i oświadcza że takiej zarówki nie mają bo to wlasnie sie ona przypadkowo spaliła. No cóż mysle przyjade raz jeszcze za tydzien /tyle trzeba było czekać na żaróweczkę/ Jade tego samego dnia wieczorkiem a tu cyk sprytny gosciu mi przełożył tą dobrą w obrotościomierz a prędkościomierz ciemny.. :) Aż sie rozesmiałem w głos bo wsumie jak w Barejowskiej komedii chciałem podswietlanie obr to mam nic nie mówiłem przecież ze zależy mi też na podświetlaniu prędkościomierza. :biggrin: Tak czy inaczej rozłożenie i złożenie zegarów w N zajmuje im jakieś 50 min. Narazie popierdzielam na lekkiej nieświadomce co do prędkości i czasu w godzinach wieczornych :msn-wink: . Może przed zakonczeniem sezonu podjade na wymiane - obiecano mi ją za free :)
Odpowiedz