Klocki hamulcowe - wszystko na temat

[Arek]

Przed wymianą klocków tłoczki były wysunięte. Jak wsadziłeś nowe klocki, to musiałeś wcisnąć tłoczki.
Były czyste? Masz pewność że żadna uszczelka się nie podwinęła?
Nie upieram się, że to to, ale cudów nie ma. Coś być musi. Jeśli tarcze się grzeją.

Przed założeniem nowych klocków wysunąłem jeszcze trochę tłoczki, wyczyściłem je dokładnie tak że można było się w nich przeglądać i wiadomo- wcisnąłem. Jak drugi raz rozmontowałem cały zacisk pro forma zrobiłem tak samo, chociaż nie bardzo było co czyścić.
Dam znać co i jak po trzecim rozkręcaniu i skręcaniu przednich hamulców. Zakładając że to wyżłobienie było już wcześniej możliwe, że nowy klocek włazi w ten rowek i nie chce się cofać.

[zbyhu]

No to jeszcze jedna, może głupia, ale zawsze sugestia.
Sprawdź, czy nie zamieniłeś tulejek dystansowych miejscami na osi koła.
Jedna jest szersza, druga węższa. Przy pomyłce zmienia się położenie tarcz względem zacisków.

Prowadnice zacisków są zdrowe? Przesmarowane?

[Arek]

Przedniego koła nie rozkręcałem także tulejki są na swoich miejscach, prowadnice są zdrowe.
Zamieniłem blaszki stronami i jest prawie to samo. Zauważyłem jeszcze, że jak wszystko skręcę i przyjrzę się odstępom między tarczą a klockami to okładzina od wewnętrznej strony nie dotyka tarczy, a od zewnątrz chyba nawet za bardzo. Nie było kiedy tarczy pokrzywić. Jest jakaś szansa że coś się poprzesuwało między jarzmem, a zaciskiem? Są tam przecież jakieś bolce na gumkach...

[Arek]

Przedniego koła nie rozkręcałem także tulejki są na swoich miejscach

Chyba że o inne tulejki chodzi, a jak tak to żadnej nie widziałem

[zbyhu]

No to jedyne co zostaje, to możliwość źle założonych tych blaszek, bo cudów nie ma.
One powinny odpychać klocki ku górze, zanim założy się ten bolec przechodzący przez klocki hamulcowe.
Przy zakładaniu klocków te sprężynki powinny prężyć, należy je "przegwałcić" dopychając klocki na swoje miejsce i wtedy przepchnąć bolec przez klocki.
Pamiętam, że miewałem z tym kłopoty przy wymianie klocków, więc może to coś w tym kierunku. Klocek potrafi ześliznąć się z blaszki i wtedy ona go nie odpycha i może teoretycznie blokować ruch prowadnicy / klocka.

[Arek]

Dzisiaj przed pracą to trochę mało czasu było na kombinowanie. Zamienię jeszcze drugą blaszkę i klocki z drugiej strony. Mam nadzieję że teraz będzie ok. Niby nie powinno być różnicy, ale zobaczymy.

[benekk]

Obstawialem to co opisal zbyhu, czyli brudny tloczek albo podwinieta uszczelke... no ale skoro wszystko masz czyste na glanc, to zerknij jeszcze na to, czy klocki dobrze siedza w mocowaniach - nie po tej stronie, po ktorej jest trzpien, ale po drugiej. Na gorze zacisku. Mozliwe, ze jeden nie siedzi na miejscu I przez to ociera zbyt mocno o tarcze...

Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

[Arek]

Byłem wczoraj w Honda Plaza gdzie posprawdzali mi hamulce itp. Okazało się że klocki są poskładane poprawnie, tłoczki chodzą lekko, generalnie nie ma się do czego przyczepić. Ostatecznie nie wiadomo co trze, gdzie trze i dlaczego Obstawiają ośkę albo lagi, będzie wiadomo dopiero jak zostawię go na dłużej

[Rocik]

Vesrah do kupienia najtaniej w Motor-Land to dystrybutor jak by co mam tam zniżke, ostatnio kupowalem koledze do GSF 1250 z abs i wyszlo: kompet przód 160zl i tył 86zł

[adbok]

Lada dzień zabieram się za całościowe rozebranie, oczyszczenie i nasmarowanie zacisku tylnego w CBF 600 (tłoczki nie pracują tak jak potrzeba). Znalazłem takie oto HOW TO w internecie http://www.vfr-oc.pl/forum/viewtopic.ph ... ead#unread i kompletuje właśnie chemię potrzebną do tego zabiegu.

Klej do śrub - LOCTITE 275

Smar silikonowy CX-80

Płyn hamulcowy Motul DOT 3 i 4


Powinienem o czymś szczególnym pamiętać zanim rozbiorę zacisk ? Chce go kompletnie zdemontować i zastanawiam się czy dobrym pomysłem będzie spuszczenie całego płynu hamulcowego zaraz po demontażu i ponowne jego zalanie oraz odpowietrzenie ? Czy lepiej zabezpieczyć płyn przed "ucieczką", a przy montażu dolewać nowego i odpowietrzać ?