Witam,
nie znalazłem żadnych postów więc zakładam nowy wątek. A mianowicie wczoraj podczas powrotu do domu silnik zaczął nierówno pracować na wolnych obrotach, które przy każdym postoju spadały coraz niżej, aż w końcu silnik zgasł. Silnik pracował jakby na dwóch cylindrach, ale jak ruszałem i dawałem gaz to wszystko było ok. Odpalił normalnie i po jakimś czasie objawy jak się pojawiły tak zniknęły. Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Chciałbym wyeliminować usterkę zanim wybiorę się do Chorwacji. Dodam jeszcze, że objawy pojawiły się po jakiś 25 km od wyruszenia z serwisu Hondy, gdzie dali mu trochę " w dupę", bo na mój słuch coś inaczej zaczął pracował silnik, ale oczywiście wg. nich wszystko jest w porządku.