Podnoszenie za / pod silnik - CBF500

[othel2]

Witam!

Przymierzam się do wymontowania amortyzatorów przednich i wymiany uszczelniaczy.

Czy można i nie ma przeciwwskazań do podnoszenia motocykla za silnik, od spodu, i jeśli tak to jak? Bardzo prosiłbym aby ktoś łopatologicznie mi to przedstawił, do dyspozycji mam podnośnik hydrauliczny na kółkach (samochodowy), podnośnik pod lagi przód (który się na nic nie zda) i podnośnik tylny pod wahacz.

Od spodu, na silniku, widoczne są dwie strzałki, załączyłem zdjęcia. Czy tam należny podłożyć drewniane klocki czy też wsporniki, czy też strzałki informują zupełnie o czymś innym? Przy okazji jeszcze drugie zdjęcie, na którym widać, że "strzałki" znajdują się na różnych wysokościach. Czy tę różnice należałoby jakoś zniwelować, czy wcale nie są na różnych wysokościach?

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

POS.JPG

POS1.JPG

[Tiarus]

Nie wiem, czy to zależy od strzałek czy nie (pewnie jakiś tęgi umysł się tu wypowie), ale zdecydowanie nie ma przeciwwskazań, żeby zrobić coś o czym mówisz.

W mojej VIP 500 mechanik wymieniając przednie koło postawił moto na nóżkę boczną z jednej strony, a następnie "podparł" podnośnikiem żabką (taka jak poniżej) z drugiej strony.



Żadnych klocków drewnianych nigdzie nie wstawiał. Wydaje mi się, że takie pomysły mogłyby spowodować obsunięcie się i finalnie glebę motocykla.

[huligans12]

Ja wymieniając uszczelniacze podstawiłem deskę pod silnik i wtedy żabką dźwignąłem motocykl. Motocykl postawiony był na podnośniku pod wahacz. U mnie zdało egzamin. Trzeba uważać podczas podnoszenia aby motocykl się nie przewrócił. Dobrze by było mieć drugą osobę do asekuracji.