Wymiana żarówki podświetlenia zegarów - wersja naked

[patyk]

Niedawno padła mi żarówka od podświetlenia prędkościomierza w CBF 600N '04 i obiecałem, że jak wymienię to podzielę się wrażeniami więc...
Poziom trudności oceniam jako łatwy gdyż rzecz ogranicza się do odkręcenia kierownicy (hex 6), następnie odkrecamy nakrętke półki górnej (30-tka chyba), pózniej dwie śruby imbusowe mocujące półkę do lag (hex 8) i na końcu kluczem płaskim okręcamy zegary od stelaża (10-tka). Unosimy półke wraz z zegarami i przekręcamy lekko na bok aby był dostęp od spodu do wkrętów mocujących pokrywę zegarów. Średniej wielkości krzyżakiem odkręcamy pięć wkrętów i zdejmujemy pokrywę. Żarówki podświetlenia zegarów znajdują się w gumowych oprawkach i są wciśnięte w górnej części, wystarczy wyciągnąć, wymienić, poskładać i "voilà!"
Żarówki to 12V/1,7W o wymiarach (mniej więcej) 23X10mm średnica 10mm (takie jak tu np. http://www.moto-akcesoria.pl/zarowka-do-kontrolek-12v-17w,p,6446) dostępne w osiedlowym sklepie motoryzacyjnym w cenie ok. 1zł za sztukę
Pozdrawiam.

[raphi]

O rany!!!
W CB500 wymiana żarówki to 3 (słownie trzy) wkręty... i 3 minuty roboty.

[goramo]

No mi też szczęka opadła....

Do wymiany żaróweczek podświetlenia rozbieranie półek? Masakra......

[patyk]

Nie no, rozbieranie półek to za dużo powiedziane - tylko górną zdjąć trzeba. Wydaje mi się, że tak serwisówka mówi. Teoretycznie można też odkręcić same zegary (4 śruby) ale do tych śrub mocujących zegary do półki słaby dostęp jest jak dla mnie i nie wiem też jak by to w praktyce wyglądało, czy dadzą się wygodnie zegary obrócić... bo co jak co ale przewody długie nie są.
No i po kolejne - mi zdjęcie półki pasowało bo chciałem skontrolować łożysko główki ramy

Edycja: serwisówka strony 20-15 i 20-16

Ostatnio edytowano Śr kwi 27, 2011 8:04 pm przez patyk, łącznie edytowano 1 raz

[zbyhu]

A mnie przeszla pozycja jedna w moim litrze i wysypki dostaje, jak mysle, ile to jest krecenia .
I mi sie nie chce :].

[patyk]

zbyhu - gdyby nie kupiec to pewnie z tą przepaloną żarówką jeździłbym jeszcze z pół roku bo bardzo mi się nie chciało do zegarów zaglądać, okazało się, że nie tak źle jak myślałem na początku. Najtrudniej się zebrać

[mart]

Nie no, rozbieranie półek to za dużo powiedziane - tylko górną zdjąć trzeba. Wydaje mi się, że tak serwisówka mówi. Teoretycznie można też odkręcić same zegary (4 śruby) ale do tych śrub mocujących zegary do półki słaby dostęp jest jak dla mnie i nie wiem też jak by to w praktyce wyglądało, czy dadzą się wygodnie zegary obrócić... bo co jak co ale przewody długie nie są.
No i po kolejne - mi zdjęcie półki pasowało bo chciałem skontrolować łożysko główki ramy

Edycja: serwisówka strony 20-15 i 20-16

zdjęcie półki jest raczej konieczne. Odkręcenie tych 4 śrub nic nie daje, bo zegary są tak zamontowane, że wyjść nie chcą, pomimo, że są odkręcone. Jak szukałem „zaginionego” prędkościomierza, to próbowałem. I odpuściłem a o brak styku podejrzewam głównie kostki w lampie.
Japońcom gratuluję pomysłu

[Goral4t]

heh to jest zabawa przy moto u nas też trzeba cały przodek rozebrać ale z tego co zwróciłem uwagę to wymiana diod samemu nie możliwa lutowane,,, i jeszcze jakieś takie dziwne te diody pod podświetleniem prędkościomierza i obr.. chyba że to takie wrażenie z boku .. bo nie ciachałem podnosić całych tarcz bez potrzeby;)

[patyk]

heh to jest zabawa przy moto u nas też trzeba cały przodek rozebrać ale z tego co zwróciłem uwagę to wymiana diod samemu nie możliwa lutowane,,, i jeszcze jakieś takie dziwne te diody pod podświetleniem prędkościomierza i obr.. chyba że to takie wrażenie z boku .. bo nie ciachałem podnosić całych tarcz bez potrzeby;)

No właśnie cały szkopuł w tym, że u Was są diody więc o konieczności wymiany co jakiś czas możesz zapomnieć. Ledy swoje pociągną i nie ma co się martwić, prędzej jakaś mechaniczna usterka im się przytrafi

[progor]

podpinam się pod temat.

moto: cbf600N 2008
problem: dyskoteka na prędkościomierzu

wracałem sobie wczoraj nocą i mruganie podświetlenia prędkościomierza nie należy do rzeczy które poprawiają koncentrację na drodze. zaobserwowałem, że podświetlenie działa od 0 do 60-70km/h, potem jest ciemno i znów działa przy przejściu przez 120km/h (przy przyspieszaniu i zwalnianiu)

nie jest to problem z żarówką, skoro działa.
wiązka? bezpiecznik? nie ma znaczenia czy jadę po wertepach czy po równym, czy przyspieszam, czy hamuje, czy jadę mniej więcej ze stałą prędkością, czy w zakręcie czy na prosto...

taka oto zagadka.
ma ktoś pomysł?