Hej!
wyobraźcie sobie taką scenę, wchodzicie do garażu w którym stoi motur nieużywany od 2 dni.
czujecie zapach benzyny
myślicie sobie: kurde, WTF
zaglądam z boku i widzę taki o to nieciekawy widok
pytanie: co mogło spowodować taką nieprzyjemną awarię? nieszczelnoś całego elementu? czy gdzieś standardowo bena lubi sobie wyciec?
ktoś miał podobny problem?
oraz do czego służy pokrętło widoczne na pierwszym planie? bo nie mam zielonego pojęcia
generalnie czuję że będe musiał wpakowac więcej hajsu niźli na opony i zmianę napędu