Nie załącza pompa paliwa... ;/

przez **ziko** » So cze 29, 2013 3:56 pm

Panowie, nie wiem co się stało ale Hanna chyba strzeliła fochem. Wpadam dzisiaj zajarany pogodą żeby polatać, wystawiam kozę a tam cisza... Przekręcam kluczyk, klepie zapłon na ON i nie słychać pompy... cisza... kręci ale nie pali... Sprawdziłem bezpieczniki, prąd do przekaźnika dochodzi i na tym moja wiedza się kończy... Macie jakieś pomysły... ?

przez **ziko** » N cze 30, 2013 10:38 am

Wiem, już też że przepala mi BEZPIECZNIK FI tylko teraz gdzie szukać przyczyny??? Kombinowałem już z odłączoną pompą paliwa, odłączonym czujnikiem stopki, przeleciałem wszystkie kable i cisza... nic nie widać... Ma ktoś jakiś pomysł? Gdzie szukać cholerstwa ???

przez **Malenstfo** » N cze 30, 2013 10:54 am

ziko napisał(a):Wiem, już też że przepala mi BEZPIECZNIK FI tylko teraz gdzie szukać przyczyny??? Kombinowałem już z odłączoną pompą paliwa, odłączonym czujnikiem stopki, przeleciałem wszystkie kable i cisza... nic nie widać... Ma ktoś jakiś pomysł? Gdzie szukać cholerstwa ???

Może to oczywiste - jeżeli tak to przepraszam - ale zainteresuj się dużym czerwonym przełącznikiem na prawej manetce. Moze sie niechcący przełączył ?

przez **ziko** » N cze 30, 2013 11:03 am

Malenstfo, nie bardzo wiem co miałeś na myśli...? Jak przekręcam stacyjkę, ZAPŁON idzie na ON i jest tylko pstryk i bezpiecznik upalony... Gdzieś wali zwarcie tylko nie mam już pomysłów gdzie szukać...

przez **Avalon** » Pn lip 01, 2013 6:29 am

ziko napisał(a):Jak przekręcam stacyjkę, ZAPŁON idzie na ON i jest tylko pstryk i bezpiecznik upalony... Gdzieś wali zwarcie tylko nie mam już pomysłów gdzie szukać...

jak to mówi kolega elektryk..." po kabelku do kłebka"... :naughty:

Zacznij od przełącznika na kierownicy (ON-OFF) i dalej po przewodach leć dalej. (może przetarta wiązka przy główce ramy ? )
Takie palenie bezpieczników sugeruje przebicie gdzieś na masę.

przez **Glub** » Pn lip 01, 2013 6:55 am

Zupełnie jak u Mańka.

przez **ziko** » Pn lip 01, 2013 6:22 pm

MrGlub napisał(a):Zupełnie jak u Mańka.

A jak było u Mańka ? :blush:

przez **Tiarus** » Wt lip 02, 2013 7:28 am

Mańkowi wywalało bezpiecznik i okazało się, że przetarła się wiązka przy kierownicy - gdzieś było zwarcie i.. tyle

przez **ziko** » Wt lip 02, 2013 9:20 pm

A ja co jestem w czarnej dupie to jestem... ;/ niestety chyba będę musiał oddać dziada do elektryka...

przez **Tiarus** » Śr lip 03, 2013 6:49 am

Tego Ci nikt nie zabroni - ale zanim oddasz, to może tak jak pisali koledzy

Zacznij od przełącznika na kierownicy (ON-OFF) i dalej po przewodach leć dalej. (może przetarta wiązka przy główce ramy ? )

Jak nic nie znajdziesz, to elektryk na księżyc nie odleci, a jak znajdziesz (kto wie, może pierdółkę) to może się okazać, że oszczędziłeś "dolahy".