przez Kemariusz » So kwi 05, 2014 12:35 pm
Ja właśnie tymczasowo zakończyłem montaż olejarki Lubrixa do CBF 1000. Zaczynam jazdy testowe, więc zobaczymy. Natomiast w kwestii zestawu jaki dostaje się od producenta to: sterownik ładny i wygląda na funkcjonalny. Elektrozawór ujdzie. Ale już ten zbiornik z Ursusa to jakaś porażka. Nie dość, że kształt nie pozwala go dobrze przymocować to jeszcze ujście króćca łączącego się z wężem jest położone w nieodpowiednim miejscu. Może w ciągniku to zdaje egzamin ale nie w motocyklu, gdzie zbiornik jest przychylony i odpływ oleju wcale nie wypada w najniższym punkcie. Odpowietrzenie przez korek jest nieszczelne. Całe wykonanie zbiornika to jakaś prowizorka. Mam porównanie ze zbiornikami Wilku i Motooiler i pod tym względem Lubrixa nie dorasta im do pięt, zwłaszcza motooilerowi. Póki co zrobiłem sobie własny zbiornik ze strzykawki do pompy infuzyjnej (100 ml.), wkręciłem odpowierznik ale cały czas mam obawy, że mi spadnie ze strzykawki wężyk idący do elektrozaworu. Ciekawe, gdzie można dostać takie miedziane/mosiężne króćce które można wkręcić w ścianę zbiornika i na nie nasadzić wężyk. Byłem w Castoramie, Leroy, Praktikerze i tam czegoś takiego nie mają.