[PROBLEM] Śpiewający litr

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez zbyhu » Pn sie 03, 2015 8:08 am

Dobra, u mnie to nie odpowietrzenie baku.
Natężenie hałasu maleje wraz z ilością paliwa w baku, ale jak piszczy na pełnym zbiorniku, to otwarcie wlewu niczego nie zmienia.
A drze się ta pompa naprawdę konkretnie :(.

Ktoś ma pompę paliwa do litra? ;)
Wymiana jest prosta, to sobie wsadzę do kufra i jak padnie, to sobie wymienię :P ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez raphi » Pn sie 03, 2015 8:22 am

Niekoniecznie taka prosta - pamiętasz jak się nakombinowaliśmy aby to ustrojstwo nie ciekło? Ja po kilka razy układałem uszczelkę i przykręcałem śruby, aż jedną urwałem a kilka naciągnąłem. I to w zasadzie jedyna trudność.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez Romek » Pt paź 30, 2015 8:23 pm

Zbyhu, wymieniałeś pompe czy tak jeździsz ? Pytam bo u mnie zaczyna ją słychać.
Avatar użytkownika
Romek
Miłośnik
 
Posty: 731
Dołączył(a): Pt sty 03, 2014 4:00 pm
Motocykl: CBF 1000A
W siodle: <100 kkm

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez zbyhu » Pt paź 30, 2015 9:04 pm

Na razie jeżdżę.
Ostatnio jej nie słyszałem nawet...
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez zbyhu » N lip 10, 2016 11:28 am

Tak sobie dodałem ostatnio dwa do dwóch, bo mi pompa siadła w trasie. A konkretnie siadła uszczelka - amortyzator pompy paliwa.

Awaria taka sama jak u Raphiego, któremu też pompa gwizdała i któremu też ta sama uszczelka "prawie" padła:

http://zbyhu.cba.pl/moto/krakow.htm

Uszczelka ta wchodzi na króciec silnika pompy paliwa i uszczelnia połączenie z plastikową obudową "korpusu" pompy.
I tak. Króciec silnika ma załóżmy 2cm a uszczelka ma wysokość 1cm. Pozostały 1cm to taki chujowy plasticzek dystansowy, aby całe 2cm króćca pokryć. I problem jest taki, że od wstrząsów uszczelka zaczyna wbijać się na ten chujowy plasticzek. Może to ma też pomagać w amortyzowaniu. Nie wiem. Wim, że na pewno pomaga w rozpieprzeniu uszczelki, która wbija się na ten plastik jak na klin. U Raphiego była w całości wbita na plasticzek i przestała uszczelniać - moto gasło przy hamowaniu, gdy w baku było mało paliwa.

To samo pojawiło się u mnie w dzień wyjazdu na wakacje. Chciałem zajrzeć tam po powrocie, ale nie zdążyłem. Uszczelka wbita na plasticzek pękła na pół i pompa się zapowietrzyła, gdy wyszła nad lustro paliwa. Koniec jazdy.

Kończąc ten przydługi post.
Nie mam na to twardych dowodów, ale podejrzewam, że głośne bzyczenie pompy może być pierwszym objawem tych problemów, tj. nabiciem uszczelki na plastik oporowy. Potem jest gaśnięcie przy hamowaniu, a na koniec uszczelka pęka i koniec jazdy.

U mnie jeszcze zniknął kawałek tej uszczelki i gdzieś go zjadło. Nie wiem, czy nie poleciał do wtrysków...

Także jak komuś gwiżdże pompa, to proponuję ją wyszarpać z baku i obejrzeć to uszczelnienie. Nic to nie kosztuje, wystarczy mieć inbus, klucz nasadowy (lub płaski) 10 i 12 i śrubokręt ;).
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez Monte Christo » N lip 10, 2016 12:50 pm

Ciekawe czy w sześćsecie jest to tak samo zaprojektowane. Na zdrowy rozsądek pompa paliwa powinna być taka sama.... :dusgust:
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez zbyhu » N lip 10, 2016 5:36 pm

Niekoniecznie. Inna może być wydajność.
Avalon powiedział mi np. że poliftowy litr ma już inną pompę niż klasyczny, a to prawie ten sam silnik.
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez Romek » Pn lip 11, 2016 5:59 pm

Za namową i po perypetiach Zbyha dzisiaj rozebrałem pompe zapobiegawczo przed wyjazdem na urlop. Pompa świszczała mi od końca tamtego sezonu najbardziej przy pełnym baku. Przebieg 34 kkm. Wyciągnąłem wszystkie uszczelki jakie tam są i o dziwo wszystkie są w doskonałym stanie. Ta co pękła Zbyhowi jest nienaruszona, pozostałe też ale u mnie w filtrze był osad w postaci mułu. Pod tą siatką która wygląda jak zmywak do naczyń jest siateczka dwuwarstwowa i tam zgromadziła się maź przypominająca osad w brudnej szklance. Po wyczyszczeniu i złożeniu problem znikną, pompa ma teraz dużo lżej i nie ryczy jak młodzieniec przy mutacji. :clap:
Avatar użytkownika
Romek
Miłośnik
 
Posty: 731
Dołączył(a): Pt sty 03, 2014 4:00 pm
Motocykl: CBF 1000A
W siodle: <100 kkm

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez zbyhu » Pn lip 11, 2016 6:44 pm

No to się cieszę, że choć jednej pompie pomogłem, choć moje podejrzenia okazały się nietrafione ;).
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: [PROBLEM] Śpiewający litr

Postprzez tombartosz » Pn mar 27, 2017 8:26 am

Po wybudzeniu z zimowego snu problem z "gwizdaniem" pompy paliwa pojawił się i u mnie (2007r, 35kkm aktualnie choć nigdy nie wiadomo ;P). Demontaż pompy paliwa wskazał, że owa osławiona uszczelka jest wypchnięta na plastik oporowy ok 1-2 mm. Sama uszczelka nienaruszona. Pomiędzy plastikiem oporowym a uszczelką dałem podkładkę miedzianą tak aby lepiej zaprzeć uszczelkę i nie nabijała się na plastik. Samą uszczelkę wysmarowałem preparatem Erling Curil-T (teoretycznie masa uszczelniająca odporna na benzynę, ma nie zasychać i nie robić glutów). Na razie działa ale zrobiłem tylko ok 2km testowych. Zdam relację po jakimś czasie.
Avatar użytkownika
tombartosz
Znawca
 
Posty: 207
Dołączył(a): Pn lip 08, 2013 8:33 am
Lokalizacja: Warszawa (okolice)
Motocykl: CBF 1000, GS500
W siodle: <100 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości