[PROBLEM] Śpiewający litr

[raphi]

Czasem to słyszę a czasem nie. Ostatnio nie. Odpowietrzenie zbiornika jest sprawne.

[zbyhu]

Od jakiegoś czasu zacząłem słyszeć u siebie takie dziwne jęczenie w motocyklu. Przypominało mi jęczenie stygnących kolektorów, jakie od czasu do czasu można usłyszeć (nie cykanie, a takie przeciągające się jęczenie).
Dziś usłyszałem to dużo wyraźniej niż wcześniej, ale po zgaszeniu moto milkło - więc się przekonałem, że to nie kolektory.

No i po krótkim dochodzeniu znalazłem - pompa paliwa. Bak działa jak puszka rezonansowa, więc po przyłożeniu ucha do baku dźwięk brzmi przerażająco:
https://youtu.be/dUFwlKzCq5Q

Co ciekawe, po zgaszeniu i odpaleniu przez jakiś czas nie słychać tego, ale wystarczy przejechać kawałek i się odzywa.

Czy hałasy od pompy, to mieliście takie jak u mnie, czy inne?
Ktoś coś z tym robił?
Brzmi nieciekawie...

[raphi]

To samo co u mnie. Pompa śpiewa. Żadnych innych objawów nie zauważyłem u siebie.

[Tiarus]

śpiewa czy śpiewała?
o czymś nie wiemy?

[raphi]

Ła...

[Tiarus]

Ła...

Ałaaaa...

[kazik]

U mnie juz kilkanaście tys. km. tak się dzieje, a szczególnie nasila się po zatankowaniu. Wyciągałem już pompę, czyściłem filterek ale dalej to samo.

[mozzarella]

A to nie jest jakiś problem z odpowietrzeniem baku?
Był kiedyś temat ale bez rozwiązania
http://hoonda.pl/viewtopic.php?t=4663&p=125044#p125029

[zbyhu]

Też się zastanawiam nad odpowietrzeniem.
Przy otwieraniu wlewu baku żadnego syku nie słyszę, ale pompa milknie na jakiś czas.
Natomiast nie robiłem jeszcze testu na dwa kluczyki, żeby podczas piszczenia (pracy) pompy otworzyć bak. To by jednoznacznie odpowiedziało na pytanie, czy to odpowietrzenie baku jest winne.

[Kasiek]

śpiewa czy śpiewała?
o czymś nie wiemy?

Perfekcjonistka