Moim zdaniem to nie kosz hałasuje tylko łożysko wyciskowe sprzęgła.
Analizując konstrukcję i zasadę działania sprzęgła w CBF-ie kosz sprzęgłowy obraca się cały czas gdy silnik pracuje, niezależnie od tego czy klamka sprzęgła jest wciśnięta. Wciśnięcie klamki powoduje nacisk mechanizmu wyciskowego w pokrywie sprzęgła (kapa) na popychacz, a ten na pierścień ww. łożyska wyciskowego. Łożysko wyciskowe naciskając na tarczę luzuje sprężyny i tarcze cierne z przekładkami. Tym samym napęd przestaje byc przekazywany z tarcz na przekładki i słoneczko z wałkiem głównym skrzyni biegów. Po wciśnięciu sprzęgła zatrzymuje się wałek główny, słoneczko, tarcza wyciskowa i łożysko wyciskowe. Gdy te elementy się nie obracają hałas nie występuje.
Samo łożysko wyciskowe jest zwykłym łożyskiem tocznym kulkowym które pracuje w sposób do jakiego nie zostało zaprojektowane. Nic zatem dziwnego że te łożyska szybko się zużywają.
W swojej CBF-ie planuję wymienić to łożysko w najbliższym czasie i znacznie ułatwiła by mi zakup znajomość numeru łożyska lub jego rozmiar. Koszt łożyska od kilkunastu do kilkudziesięciu pln.
Na zdjęciach z netu znalazłem w końcu nie potwierdzony typ łożyska - 6001 firmy NSK JAPAN -cena kilkanaście pln. Być może inny producent robi lepsze łożyska np SKF, Koyo, Nachi itp.