Demontaż kolektorów

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Demontaż kolektorów

Postprzez danny » Śr wrz 18, 2013 12:56 pm

Witam,

mam pytanie techniczne odnośnie zdjęcia kolektorów z motocykla.
Niedawno - w nocy - podjeżdżałem na wysoki krawężnik i dwa środkowe kolanka lekko wgniotłem. W zwiazku z tych chcialbym zdemontowac kolektor i zawiezc go do sprawdzonego blacharza.
Moje pytanie - czym odkrecic sruby kolektora - nie są to standardowe śruby z tego co na pierwszy rzut oka - oraz jak to najlepiej zrobic? :>
Avatar użytkownika
danny
Użytkownik
 
Posty: 31
Dołączył(a): So paź 20, 2012 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań
Imię: Daniel
Motocykl: CBF 600N PC38
W siodle: <100 kkm

Re: Demontaż kolektorów

Postprzez goramo » Śr wrz 18, 2013 1:56 pm

Moim zdaniem, jeżeli kolektor jest tylko lekko puknięty, to lepiej tak zostaw. Przy demontażu jest wielce prawdopodobne, że ukręcisz śruby mocujące kolektor i zostaną one w bloku silnika. To się dosyć często zdarza. Będziesz miał wtedy więcej ambarasu niż to warte...

Jeżeli natomiast kolektor jest mocno zmasakrowany, to odkręcaj. Ale poczekaj aż ktoś, kto przerabiał już taki temat (demontaż kolektora) udzieli ci cennych wskazówek.
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8491
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: Demontaż kolektorów

Postprzez Avalon » Śr wrz 18, 2013 2:13 pm

Zacznij od zastosowania dobrego odrdzewiacza na wszystkie połączenia.
Mniejsze ryzyko że coś sie urwie.
Malcolm Young RIP 1953-2017
Avatar użytkownika
Avalon
Fanatyk
 
Posty: 3097
Dołączył(a): N paź 16, 2011 4:17 pm
Lokalizacja: Dawniej Wa-wa, teraz wieś na Mazowszu
Wiek: 59
Imię: Grzegorz
Motocykl: CBF1000A '8
W siodle: 100-200 kkm

Re: Demontaż kolektorów

Postprzez Monte Christo » Śr wrz 18, 2013 2:13 pm

Ja bym na Twoim miejscu udał się z moto a nie samym kolektorem do tego pana, który zajmuje się prostowaniem aby to on zdemontował i ponownie założył kolektor wydechowy.
Skoro się tym trudni, to bez problemów :question: da sobie radę z wymontowaniem rur. Są fachmani tłumikarze przecież.
Podobnie spece od maglownic, sami demontują, regenerują i skręcają dając gwarancję.
Sam bym się nie zdecydował na takie prace.
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: Demontaż kolektorów

Postprzez trampek » Śr wrz 18, 2013 2:19 pm

Ja przerabiałem temat u siebie. Zdjąłem, żeby elegancko i spokojnie wszystko doczyścić. Drugi raz bym tego nie zrobił. Do odkręcenia wystarczy zwykły, aczkolwiek porządny, klucz nasadowy. Problemem jest to, że w związku z wysokimi temperaturami i wystawieniem na cały syf z drogi śruby są zwykle pozapiekane a i miękkie jak plastelina. Więc bardzo łatwo uszkodzić gwint. Ja musiałem u siebie wymienić bodajże dwie szpilki i kilka nakrętek. No i od razu kupuj komplet uszczelek do kolektora wydechowego, bo bez nich nie złożysz tego spowrotem do kupy. Chyba, że chcesz, żeby Ci wydech popiardywał szczelinami przy kolektorze ;) Zasadniczo - nie polecam zdejmować, jeśli nie jest to absolutnie konieczne.
Avatar użytkownika
trampek
Maniak
 
Posty: 1879
Dołączył(a): Pn wrz 19, 2011 7:47 pm
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Brak
W siodle: <100 kkm

Re: Demontaż kolektorów

Postprzez danny » Śr wrz 18, 2013 2:45 pm

No nic Panowie, dziekuje za odpowiedzi.

Z racji tego ze mówicie żeby nie ruszać jeśli nie jest to konieczne to wieczorem postaram się wstawić jakieś zdjęcia - zobaczycie i ocenicie.
Avatar użytkownika
danny
Użytkownik
 
Posty: 31
Dołączył(a): So paź 20, 2012 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań
Imię: Daniel
Motocykl: CBF 600N PC38
W siodle: <100 kkm

Re: Demontaż kolektorów

Postprzez danny » Cz wrz 19, 2013 8:14 am

No nic, porobiłem zdjęcia i będę wdzięczny za wasze uwagi - robić czy nie robić.

https://plus.google.com/photos/10050942 ... djis7iTkAE

Jeśli "robić" to za namową Monte Christo, poszukam kogoś kto zapewni mi kompleksową usługe w tym temacie - aczkolwiek zapewne będzie ciężko znależć kogoś kto się takiej operacji podejmie, nie mówiąc już o daniu gwarancji na swoją robote.

Dziękuje z góry za wszystkie uwagi.

PS: Boli mnie samo patrzenie na te kolektory teraz, bo to wynik wlasnej glupoty :wallbash: :wallbash: :wallbash: . No ale mam nadzieje że tą nauczkę będę pamiętał do konca zycia.
PS2: kolektory brudne bo ostatnio ciagle jazda w deszczu.
Avatar użytkownika
danny
Użytkownik
 
Posty: 31
Dołączył(a): So paź 20, 2012 6:57 pm
Lokalizacja: Poznań
Imię: Daniel
Motocykl: CBF 600N PC38
W siodle: <100 kkm

Re: Demontaż kolektorów

Postprzez Tiarus » Cz wrz 19, 2013 8:21 am

Obstawiam, że robienie tego to zawracanie gitary.
Mam podobne wgniecenie (na 1 kolektorze) i spokojnie jeździ. Nie ma tragedii, nic się nie dzieje.

Ale posłuchaj głosów większości, która z pewnością się wypowie :smoke:
No, ja bym polemizowała.
Ale ja w ogóle lubię polemizować...

=^◣ ◢^=
Avatar użytkownika
Tiarus
Asimi
 
Posty: 9838
Dołączył(a): Wt maja 22, 2012 8:29 pm

Re: Demontaż kolektorów

Postprzez Piotrek » Cz wrz 19, 2013 8:22 am

jak nie ma perforacji to ja bym sobie darowal. No ale jak zupelnie nie mozesz na to patrzyc to tylko do warsztatu. Sam sie nie baw, zwlaszcza, ze i tak musiz dac komus do wyprostowania, to juz sam demontaz tak cie nie zrujnuje.
Piotrek
Fanatyk
 
Posty: 3327
Dołączył(a): Cz cze 16, 2011 7:35 pm
Wiek: 54
Motocykl: HD Fat Boy, gaznik,

Re: Demontaż kolektorów

Postprzez Monte Christo » Cz wrz 19, 2013 8:36 am

Robić, czy nie robić to musisz ocenić sam. Jak Ciebie to mocno boli to rób, jak możesz tak jeździć to nie rób :smile: Zastanawiam się, czy ten specjalista wyklepie je tak, ze nie będzie śladu?
Pamiętaj, że najważniejsza jest zdrowa psychika, jeśli czujesz się z takimi rurkami źle to rób! Oceń koszty pracy i kasę i jeśli nie zrobisz debetu na koncie to rób!
Jedni mówią nie rób, ja mówię rób :smile: ale pod warunkami j.w.
:smile:
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Następna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 141 gości