Demontaż kolektorów

[trampek]

Ja bym olał i jeździł dalej. Szkoda kasy na takie pierdoły. Ale co kto lubi.

[matushi]

Też bym tego nie ruszał, wątpię żeby ktoś zrobił to tak że nie będzie śladu a jeśli to nie będzie to tania usługa

[Avalon]

Problemem jest to, że wgniecenia są w dolnej części rurek, ( w połowie długości ? ) Nie ma do nich łatwego dostępu od "wewnątrz". a na dodatek stal żaro i kwaso odporna, paskudnie się obrabia.
Trzeba naprawdę kozaka, by roboty nie spier...

[danny]

Hm, zostawie więc jak jest.

Aczkolwiek od czasu do czasu, bede obserowal allegro czy nie ma do kupienia jakichs prostych kolektorow w dobrej cenie (takich do czyszczenia Antiblauem etc). I jak się kiedyś takie znajdą to kupie i zawiozę komuś na demontaż / montaż

Dziekuje wszystkim za wypowiedzi. Nie ukrywam że troche mnie one uspokoily.

[Tiarus]

Trzeba naprawdę kozaka, by roboty nie spier...

W tym lesie rządzi tylko jeden kozak od żelaza i stali..
Trollsky?

[Glub]

A skąd wiesz ze on Kozak jest? Możliwe ze np Tatar?

[Avalon]

Trollsky z pewnością jest fachowcem , co wielokrotnie udowodnił. Gość ma talent.

Tylko da naprawy kolektorów zrobionych ze stali nierdzewnej potrzeba jeszcze odpowiedniego sprzętu i....sporo doświadczenia.
Jak "wypchnąć" wgniecenia od środka skoro nie ma podejścia ? A jeśli jest, to kiepskie. Nie ma możliwości przywalenia młotkiem, wybijakiem nie dojdziemy, a jeśli się uda, to siła która możemy przyłożyć jest za mała.

[goramo]

Tak jak pisali wyżej - olej to. Moim zdaniem nie ma potrzeby prostowania tych rur.

[Andy]

Na tak pogiętych kolektorach się jeździ. Nic nie rób, bo można zrobić gorzej. Samo odkręcanie kolektorów to już koszty (uszczelki, śruby). Takich wgnieceń (od spodu) nie widać, więc estetyka nie zakłócona. A moto nic ale to nic nie ucierpi, zaś osiągi będą na niezmienionym poziomie. Podaruj sobie... spokój!

[Piotrek]

mozesz tez owinąc tasmą termoizolacyjna, jak customy