Akumulatory - dywagacje na temat

[mieciozul]

Odkopie trochę temat. Jaki powinien siedzieć akumulator w CBF600NA z 2010? W manualu znalazłem 6Ah a w moto siedzi od nowości 8,6Ah WTF?
Z kolei w intermotors dobrali mi VARTĘ 8Ah , nic się nie zyebie po zamontowaniu takiej VARTY?

[Turos]

Nie, nic się nie zjebie. Najwyżej akumulator będzie ciągle niedoładowany, aczkolwiek chyba powinien być właśnie 8Ah. Co do tego nie mam pewności. Co do samej pojemności aku się nie wypowiadam.

[Romek]

Odkopie trochę temat. Jaki powinien siedzieć akumulator w CBF600NA z 2010? W manualu znalazłem 6Ah

No 6 Ah to raczej do skutera a nie do motocykla który ma alternator 300 W czy więcej Może w książce ósemkę rozmyło z przecinkiem.

[bushmaster]

Skoro oryginalny ma 8,6Ah, to chyba nie ma nad czym dyskutować?
PS. W serwisówce też mam podaną wartość 8,6Ah.

[mieciozul]

Musiałem spojrzeć do serwisówki z modelu 2004-2007 - w drugiej faktycznie jest wartość 8,6Ah

[Monte Christo]

Moto z 2012 fabrycznie wlozony Yuasa 9,1 Ah.
Szlag go trafil i obecnie mam Landporta 8,6 Ah. Pan w katalogu nie mial 9,1 tylko 8,6. I dla mnie dobrze. Zaplacilem zamiast 320 zl 179 za zamiennik. Troche mialem klopotow zeby go umiescic bo musialem przyciac instalacje bo biegun mial ten metal za dlugi ale ok. W dobie dzisiejszego minimalizmu nie warto placic wiecej za cos, co sie zaraz skonczy czyt. akumulator.

[mieciozul]

Moto z 2012 fabrycznie wlozony Yuasa 9,1 Ah.
Szlag go trafil i obecnie mam Landporta 8,6 Ah. Pan w katalogu nie mial 9,1 tylko 8,6. I dla mnie dobrze. Zaplacilem zamiast 320 zl 179 za zamiennik. Troche mialem klopotow zeby go umiescic bo musialem przyciac instalacje bo biegun mial ten metal za dlugi ale ok. W dobie dzisiejszego minimalizmu nie warto placic wiecej za cos, co sie zaraz skonczy czyt. akumulator.

U mnie ori Yuasa siedzi już piąty rok i też już zaczyna się kończyć. Miał Ktoś z was Vartę? Warto w to zainwestować 170PLN? Ten, który kupiłem okazał się uszkodzony - oddałem gada i się waham czy wziąć jeszcze raz ta firmę....

[Wesoły Dyzio]

Co do Yuasy, to mam swoja teorię, która jak na razie sprawdza się w 95% przypadków. Jak jest fabrycznie założona, to działa dosyć długo. Jak kupujesz nową w sklepie, to jest to taki sam złom jak i inne, niektórych firm. Ja kupiłem Exide'a i jestem z niego zadowolony. Moto stało ostatnio ponad dwa miesiące i odpaliło bez problemu.

[Monte Christo]

Teorie teoriami, a praktyka praktyką Dyziak.
Żaden aku nie jest eksploatowany w tych samych warunkach, więc jedna Yuasa nie będzie się równać drugiej. Jeśli człowiek jeździ, nie ma obciążającego akumulatora alarmu i doładowuje kiedy trzeba aku będzie żyło dłużej. To jest jedynie kwestia właściwej eksploatacji. Może się okazać oczywiście, że z jakichś powodów, którys egzemplarz baterii będzie wadliwy.
Ja swój aku załatwiłem alarmem, rozładował mi do napięcia coś ok. 5-6 Voltów. A że to bestia pamiętliwa jest, pojeździł jeszcze tylko jeden sezon i dupa.
Najważniejsza jest po prostu właściwa eksploatacja, w celu wydłużenia żywotności.

[4kowal]

Nie, nic się nie zjebie. Najwyżej akumulator będzie ciągle niedoładowany, aczkolwiek chyba powinien być właśnie 8Ah. Co do tego nie mam pewności. Co do samej pojemności aku się nie wypowiadam.

Turos powtarzasz zasłyszane brednie z tym niedoładowaniem. Można by wsadzić 12Ah i będzie doładowane tyle, że nie można, bo nie wejdzie gabarytowo.

Moja yuasa żyje dalej. Rocznik 2008. Chyba po prostu się rozladowała po zimie.