Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

Pn wrz 30, 2013 8:57 am

Zdążyłem się przywitać i od razu muszę się Was poradzić.

Po kupnie motocykla zauważyłem ostatnio, że dzieje się z moją cbf'ką nie tak. Któregoś razu po przejechaniu 40 km motocykl zaczął się krztusić... uznałem wtedy, że może coś zamokło bo jechałem w ostrym deszczu, Motocykl pod domem sam zgasł.

Wczoraj zrobiłem tą samą drogę tyle, że w drugą stronę. Pod koniec podróży zaczęło się to samo. Znów zgasł podczas parkowania. Tym razem spróbowałem go odpalić... jednakże kompletna cisza. Rozrusznik nawet nie zakręcił. Przygasły tylko reflektory. Po 2-3h przyszedłem - odpalił idealnie :(

Niesamowita dla mnie sprawa. Na zimno motocykl pali na dotyk. Płyny w normie.

Widziałem gdzieś podobne tematy... różnie ludzie radzili - regulator, impulsator...
U mnie może też być problem z akumulatorem - motocykl przed kupnem stał 1,5 roku z garażu.

Niestety mam ograniczone możliwości sprawdzenia co jest nie tak - moto stoi na chodniku pod blokiem :/

Re: CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

Pn wrz 30, 2013 9:17 am

Heja!
A nie mozesz wyjąc accu i w domu go podladować?

Re: CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

Pn wrz 30, 2013 12:19 pm

Ja obstawiam umarły akumulator. Pisałem parę dni temu co powinno się zrobić w pierwszej kolejności, o TUTAJ.
Jak stoi pod blokiem to cierpi elektryka - normalka. Cuda panie bo deszcz, nie deszcz, moto całą aurę bierze na grzbiet. Śniedzieją styki, robią się przebicia - wszystko wilgotne i zanim się osuszy, będzie cudować.
Jest coś takiego jak mototent - taki namiocik, który chroni motocykl duże lepiej niż pokrowiec. Przede wszystkim motocykl nie dotyka niczego, stoi jak w garażu. Poza tym oddycha dużo lepiej niż pod pokrowcem. Jak przyjeżdżasz po jeździe w deszczu i przykryjesz motocykl pokrowcem to on tam sobie stoi mokry jeszcze długo po tym jak już świeci słońce. W mototent nie ma takiego efektu. Schnie dużo szybciej. Generalnie mototent sprawdził mi się przez sezon letni i zimowy (całą zimę trzymałem pod nim motocykl).

Gdybyś był zainteresowany - mam używanego mototenta KLIK do sprzedania - jeśli jesteś zainteresowany - pisz. Nowy kosztuje 520 zł. U mnie będzie taniej :) Zresztą poczytaj sobie cały tamten wątek bo dużo jest o garażowaniu motocykla w warunkach polowych.

Tutaj post z ogłoszeniem sprzedaży: SPRZEDAM.
Cena 250 zł + przesyłka.

Re: CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

Pn wrz 30, 2013 12:56 pm

Uspokoiliście mnie trochę. Mam nadzieję, że to akumulator. Sprzęt kupiony od znajomej więc szczerze powiedziała, że wszystko w nim jest OK. Faktycznie jak stał tyle czasu w garażu to aku może się rozładowywać zamiast ładować podczas jazdy. Jak stoi to się "zasiarcza" i jakoś tam startuje.

W zasadzie moto trzymam na chodniku od 2 dni bo dopiero wprowadziłem się do nowego mieszkania. Staram się o miejsce pod dachem dla motocyklów które jest w pobliżu. Może się uda go tam trzymać... bo szkoda go tak na deszczu (serce mi się kraje jak go zostawiam tam).

Popytam wśród nowych sąsiadów o prostownik... bo sam jeszcze swojego z domu nie przywiozłem :) Postaram się dać info co i jak. Na szczęście wziąłem miernik, może dziś w nocy jak wrócę do domu to sprawdzę jakie tam na nim jest napięcie, może się przejadę... zobaczę co tam się dzieje.

Dzięki za porady!

Re: CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

Pn wrz 30, 2013 4:30 pm

cześć, jaki polecacie regulator napięcia? :)
dziś znalazłem przyczynę mojego zmartwienia, i szukam dobrego, taniego zamiennika. Pasuje od innych motocykli?

Re: CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

Śr paź 02, 2013 9:09 am

Odpalałeś moto od auta?

Re: CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

Śr paź 02, 2013 9:18 am

Nie, odpalałem z wolno stojącego aku, ale wiem już, że lepiej odpalić z pychu, bo odpalanie z kabli nieważe od czego rozwala ten regulator. :P cóż, kupiłem zamiennik, bo oryginał 200pln ... mam nadzieję, że dziś/jutro przyjdzie, abym mógł w weekend polecieć już moto na uczelnię. :)

Re: CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

So paź 05, 2013 4:03 pm

Przepraszam, że dopiero teraz ale przy sobocie wróciłem nim z Warszawy do domu by w garażu coś przy nim pogrzebać. Udało mi się dostać do akumulatora oraz regulatora napięcia. W tym ostatnim tylko przeczyściłem styki.

Pomierzyłem napięcia na aku:
Silnik wyłączony - 12,4V
Przy włączonej samej lampie - 11,85V
Włączony silnik (ssanie) - 13V
Włączony silnik (jałowy) - 12,1V (?!)
Przy rozruchu napięcie przez chwilę spadło do 9V

Co ciekawe przy odkręcaniu manetki napięcie skacze do 14V by przy dalszym zwiększaniu obrotów spadło do 13V

Nie mam pojęcia.... na dwoje babka wróżyła - regulator albo akumulator... albo nie daj Boże coś innego :/
Regulator był ciepły jak go dotykałem.

Re: CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

N paź 06, 2013 4:20 pm

Nie mogę edytować poprzedniego postu więc piszę kolejnego.

Dziś wyprowadziłem moto z garażu, odpalam. Po rozgrzaniu podjechałem trochę i wysiadłem by zamknąć bramę a motocykl gaśnie. Znów to samo - próba startu tylko przygasza reflektory - cisza.

Smutny wprowadzam go z powrotem do garażu ale ojciec zaniepokojony każe mi pokazać o co chodzi. Odruchowo przełączyłem przycisk "stop engine" w obie stronie na manetce i o dziwo zapalił na dotyk. Czyżby styki? :smile:
Zmyliło mnie to przygaszanie lamp... myślałem, że one przygasają z powodu poboru prądu ale zrobiłem doświadczenie i przy wyłączonym przełączniku przy manetkach dalej przygasają a rozrusznik w tej pozycji przecież nie jest zasilany.

Poobserwuję go przez jakiś czas - może nie jest tak źle jak myślałem....

Re: CBF 500 gaśnie i nie chce odpalić po dłuższej jeździe

N paź 06, 2013 7:44 pm

Więc to wina tego przełącznika. Jest to jedna z "bolączek" CBF. W większych pojemnościach też to się zdarza. Trzeba ten przełącznik rozebrać cały, oczyścić i jest taki spray do zaśniedziałych styków.
Podczas odpalania "obieg" elektryczny świateł zostaje rozłączony, aby nie było innego poboru prądu niż przez rozrusznik. One po prostu gasną, a nie przygasają :)
Odpowiedz