Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu
Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Pn maja 16, 2011 2:14 pm
E tam, nie dociagne.
Od tego jest tez zbiorniczek wyrownawczy, zeby ubytki plynu sobie uklad wciagal, gdy go ubedzie :].
A ubytkow nie zaobserwowalem. Takze sadze, ze wszystko jest cacy
.
Ale sprawdze sobie, dzis, jaki plyn zalalem, bo widze, ze sie martwicie bardziej niz ja
Śr maja 18, 2011 2:06 pm
Caly czas zapominalem.
Zalane mam cos takiego:
http://k2sklep.pl/k2-kuler-1l-p-1453.htmlNic nie pisza o temperaturze wrzenia, w necie tez nic nie znalazlem :].
Za to zamarza pozniej niz Motul
.
Pzdr
Śr cze 15, 2011 8:27 am
Pragnę powrócić do meritum tematu. I jeszcze raz zadać pytanie "Jak?" (bo dla mnie nie padło rzeczowe wyjaśnienie)
Interesuje mnie pełna wymiana na nowy - płyn innego typu. Obecnie mam jakiś brązowy - takowy też mi dolali w czasie ostatniego serwisu regulacji zaworów. Nie podoba mi się kolor, także zmieniam na zielony ;-)
Przedstawiacie że to trywialne. A dochodzą głosy że jednak niekoniecznie.
Niedanej jak dwa tygodnie temu rozmawiałem z zawodnikiem HornetCup (Hornet = ten sam motor co 600), który sam wymieniał płyn i mało co nie zrobił sobie krzywdy (a raczej maszynie). Podobno w przypadku PC43 bardzo ważna jest procedura "przechylania", kiwania maszyną jak i systematycznego odpalania w czasie spuszczania płynu i ponownego napełniania.
Brak wykonania tych czarów może spowodować, iż powstają bardzo niebezpieczne poduszki powietrzne, względnie mieszanina (niemieszalnych) płynów chłodzących.
Mam też kilka pytań w związku z tym co wypatrzyłem w manualu:
1. główny zawór w PC43 (= CBF600 >'08) jest pod zbiornikiem - czy do wymiany płynu potrzebny jest demontaż zbiornika?
2. w manualu jest napisane o wymogu wymiany uszczelek przy zaworach spustowych płynu - czy faktycznie jest niezbędne wymienianie ich na nowe przy każdej wymianie płynu?
3. słyszałem o takim wymogu, iż przy wymienię na inny typ płynu chłodzącego (=inny kolor) powinno się go przepłukać (np. wodą). przeprowadzacie takowe płukanki?
4. czy spuszczenie płynu poprzez główne zawory (na bloku silnika) powoduje również wylanie się płynu ze zbiornika wyrównawczego?
z góry dzięki za wsparcie,
z pozdrowieniami,
Marcin
Cz cze 30, 2011 7:51 am
Nikt nie maił sposobności, albo doświadczeń aby spróbować odpowiedzieć na moje pytania ...
W takim wypadku sam odpowiem ;-)
ad. 1. Wystarczy poniesienie zbiornika na zawiasach. Pełne ściąganie nie jest konieczne.
ad. 2. wkręciłem stare. Z dolnego odpływu faktycznie była już lekko nadszarpnięta zębem czasu, mimo tego cały czas jest szczelnie (2 tyg. po wymianie)
ad. 3. zalecane płukanie znalazłem nawet w manualu. Zrobiłem wodą destylowaną. Przelałem ok. 1.5 objętości cieczy chłodzącej.
ad. 4. Oczywiście nie. Wylewamy go niezależnie.
Z ważniejszych informacji, o których pisałem w poprzednim liście. W ramach opróżniania starego płynu, wymagane jest "kiwanie" maszyną w ramach spuszczania płynu. Po "kiwaniu" wylało się ok., 200 ml. dodatkowego płynu. Polecam również odpalanie maszyny w czasie przepłukiwania.
pozdrawiam,
Marcin
Wt mar 06, 2012 2:25 pm
zbyhu napisał(a):Caly czas zapominalem.
Zalane mam cos takiego:
http://k2sklep.pl/k2-kuler-1l-p-1453.htmlNic nie pisza o temperaturze wrzenia, w necie tez nic nie znalazlem :].
Za to zamarza pozniej niz Motul
.
Pzdr
ja tez od lat stosuje coolera i nigdy ne bylo wiekszych klopotow
N mar 11, 2012 7:58 pm
ja zalałem dynagelem już nie w pierwszym moto i jest dobrze. Nic nie trzeba odpowietrzać. Lejesz pod korek w chłodnicy. odpalasz moto niech pochodzi do załączenia się wentylatora. Później wyłączasz czekasz aż trochę przestygnie odkręcasz korek od chłodnicy dolej pod korek jak jest mało. nadmiar zostanie w zbiorniku wyrównawczym jak w zbiorniku jest za mało możesz dolać do max i OK.
Wt maja 15, 2012 4:20 pm
sluchajcie, w niedalekich planach mam przeglad (przy 72kkm) i wymiane m.in. plynu chlodniczego - nie wiem co wlal poprzedni uzytkownik a w zbiorniczku wyrownawczym mam duzo ponizej minimum...
Planuje teraz wypad rzedu 1,5 tys. kilometra przed przegladem...pytanie brzmi - czy popelnie straszliwy grzech albo vaux pas jeśli uzupelnie w zbiorniczku woda destylowana by na czas podrozy nie przegrzav silnika aby....????
Wt maja 15, 2012 4:51 pm
Płyny chłodnicze się raczej mieszają. Do fiesty ze szwagrem wlaliśmy (uzupełniliśmy) płyn resztkami, jakie znaleźliśmy w garażu: dwa rodzaje płynu chłodniczego do motocykli, a że było resztek za mało, to jeszcze potem dolewka zwykłego Borygo
.
Fiesta się nie obraziła.
A lepiej dolać płyn niż wodę, bo płyn ma wyższą temp. wrzenia i właściwości smarujące układ chłodzenia.
Kup litr płynu do chłodnic aluminiowych i dolej. Nie sądzę nawet, aby moto miało coś pobrać ze zbiorniczka na tak małym dystansie.
Pt sie 24, 2012 9:41 am
Witam.
Pytanko mam do właścicieli CBF 500. Mianowicie w instrukcji jest ładnie napisane żeby płyn chłodniczy rozrobić 50/50 z wodą destylowaną, a w warsztacie mówili mi żeby wlać już gotowy bez rozcieńczania. I tu moje pytanie czy posiadacze takiego motocykla robili jak w instrukcji?
Pt sie 24, 2012 10:12 am
Jak kupisz koncentrat, to trzeba rozcieńczyć.
Ja kupiłem gotowy płyn chłodniczy, zalałem i moto śmiga.
A akurat nie ma znaczenia, czy to cbf500, 600, czy 1000.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.