Pomiar na hamowni

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez raphi » N maja 29, 2011 11:45 am

Schamowali mi dziś na BP w Krakowie na Motocyklowej Niedzieli :relaks:
hamownia1024.gif


--- edit ---
Jeszcze filmik: http://www.youtube.com/watch?v=K-Dha820cpM
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez sowa4 » N maja 29, 2011 12:15 pm

raphi napisał(a):Schamowali mi dziś na BP w Krakowie na Motocyklowej Niedzieli :relaks:


wiecej niz fabryka dala :biggrin:
gratz :thumbsup:
sowa czyha
Avatar użytkownika
sowa4
Znawca
 
Posty: 207
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 8:45 pm
Lokalizacja: gdzie sie da
Motocykl: zapierdalacz

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez zbyhu » N maja 29, 2011 1:42 pm

No to nie dziwota, ze zamykacie liczniki :].
Ja mam pewnie normalne 98KM, z ktorych moze juz kilka ucieklo ;).
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7387
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez goramo » N maja 29, 2011 4:30 pm

WOW! :eek:

:notworthy: :notworthy: :notworthy: :notworthy: :notworthy: :notworthy:


Zajebioza!


Masz jakiś power-commandero'owy moduł do tych wydechów jeszcze dołożony, czy wydechy to jedyna modyfikacja? :roll:
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8491
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez gatorek » N maja 29, 2011 5:33 pm

A że tak z głupia zapytam (ponoć nie ma głupich pytań) - co oznaczają te wszystkie linie na wykresie?
Znaczy wiem, że ta rosnąca, to mocy - tylko dlaczego są dwie?
I co to jest takie małe na samym dole?
Obrazek

Gatorek / CBF 1000
Avatar użytkownika
gatorek
Miłośnik
 
Posty: 550
Dołączył(a): Śr wrz 08, 2010 8:28 pm
Lokalizacja: Józefów (k.Otwocka)
Wiek: 49
Imię: Michał
Motocykl: CBF1000
W siodle: <100 kkm

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez sowa4 » N maja 29, 2011 5:42 pm

moc (2 przejazdy?;)) , moment, obroty
sowa czyha
Avatar użytkownika
sowa4
Znawca
 
Posty: 207
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 8:45 pm
Lokalizacja: gdzie sie da
Motocykl: zapierdalacz

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez Goral4t » Pn maja 30, 2011 7:04 am

a ja nie byłem ;/ moze za rok właśnie mugłby ktoś opisać dokładniej linie na wykresach ??
Motomaniacy są wszędzie :) X11 "Power of Dreams"
Avatar użytkownika
Goral4t
Maniak
 
Posty: 1357
Dołączył(a): N lis 21, 2010 12:32 pm
Lokalizacja: KSU
Wiek: 31
Imię: Mariusz
Motocykl: CBF 600 sa, x11
W siodle: 100-200 kkm

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez raphi » Pn maja 30, 2011 8:45 am

zbyhu napisał(a):No to nie dziwota, ze zamykacie liczniki :].

Ja nie zamykam. Na razie "tylko" 240. Wczoraj próbowałem, ale było wzniesienie ;)
zbyhu napisał(a):Ja mam pewnie normalne 98KM, z ktorych moze juz kilka ucieklo ;).

A ja myślę, nic nie uciekło. Wygląda na to, że masz bardzo dobry egzemplarz - nie bierze oleju, robisz przeglądy, śmigasz na syntetyku. Przyjedź 12 czerwca - Czeladź, Trasa DK 86 przy M-1 i przyhamuj sprzęta, wszystko będzie jasne, ale ja obstawiam, że będziesz miał PS 100+ i Tq przynajmniej 98.
goramo napisał(a):Masz jakiś power-commandero'owy moduł do tych wydechów jeszcze dołożony, czy wydechy to jedyna modyfikacja?

Nie mam żadnych takich rzeczy. Uważam to za bzdurę w drogowych warunkach. To jest fajne do zabawy na tor, jak trzeba urywać tysięczne sekundy na okrążeniach. Koleś za mną miał CBR 1000 RR na pustych wydechach z power commanderem i wyszło mu 179 z tego co zapamiętałem - a fabrycznie powinien mieć 172.
Ja myślę, że u mnie to jest zasługa dobrze wyregulowanych zaworów, naciągniętym łańcuszku rozrządu, dobrze naciągniętym, nasmarowanym i ustawionym łańcuchu napędowym, nowych świeczkach, nowego oleju i filtra oraz czystego filtra powietrza - przegląd zrobiłem w zeszłym tygodniu. No i oczywiście pustych wydechów LeoVince (nie wyciągałem dbkillerów!).
gatorek napisał(a):A że tak z głupia zapytam (ponoć nie ma głupich pytań) - co oznaczają te wszystkie linie na wykresie?
Znaczy wiem, że ta rosnąca, to mocy - tylko dlaczego są dwie?
I co to jest takie małe na samym dole?

To jest tak:
1. Na lewej skali mamy Tq (Nm - moment obrotowy), na prawej Moc w KM a na dole obroty
2. Linia na dole to obroty silnika, pomiar rozpoczęty przy 1500 obr, a zakończony (odcinka) przy 10200 mniej więcej.
3. Linia z momentem obrotowym pokazuje przy jakich obrotach jaki mamy moment (proste).
4. Nakładamy na to jeszcze 2 linie mocy. Pierwsza (ta wyższa) pokazuje moc na wale a druga moc ze stratami silnika i napędu (moc na kole). Im te linie są bliżej siebie, tym straty mocy są mniejsze - idealnie gdy na siebie nachodzą co jednak jest niemożliwe (silnik zawsze ma jakieś straty mocy). Jak obserwowałem wykresy innych to silniki głównie kawasaki i suzuki mają duże straty mocy (te 2 linie odbiegają od siebie dość znacznie).
Interpretując zatem mój wynik okazuje się, że przy najwyższej mocy (8500 obr) silnik i napęd to tylko 5 koni strat i na kole mam 105 koni. Z tego co się orientuję, to bardzo dobry wynik. Naprawdę widziałem wykresy, w których gość miał 107 koni a na kole 80 z kawałkiem.
5. Mając linię mocy i momentu na 1 wykresie widzimy także jaka jest moc przy jakim momencie i to wszystko przy jakich obrotach. Możemy odczytać, że przy 3000 obrotów dostępne jest już około 80% całego momentu, ale tylko około 45 koni. Jeżdżąc zatem pomiędzy 3000 a 4000 obrotów używamy od 80 do 90% momentu i od 45 do 62 koni.
6. Najwyższy moment obrotowy mamy między 6000 - 7000 obrotów i mamy od 85 do 98 koni na kole - to najlepszy obszar do dynamicznego przyspieszania i jeśli chcemy konkretnie odjechać - trzeba to robić tutaj.
7. Można tez zauważyć, że między 4000 a 5000 obrotów mamy lekkie załamanie momentu obrotowego - wniosek: albo zmieniamy biegi przy 4000 albo przelatujemy ten zakres i wchodzimy na 6000 - 7000.
8. Wiemy też że nie ma najmniejszego sensu kręcić motocykla powyżej 8500 obrotów - spada wówczas gwałtownie moc i moment. Zmieniamy wtedy bieg w górę i dalej ciągniemy z większą siłą.
9. Gdyby do CBF-y dorobić nadbieg (7 bieg) możnaby na autostradzie przy dużych prędkościach zejść z obrotami i spalaniem do 8000 i nadal mielibyśmy sporo mocy i momentu by to całe ustrojstwo uciągnąć. Być może z pasażerem i bagażami taki nadbieg nie dawałby rady, stąd go pewnie nie ma ;-)
10. Na wykresie tego nie ma, ale na TV były jeszcze prędkości i wyszło mi na 4 biegu do odcinki niecałe 200 km/h.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez matczuk » Pn maja 30, 2011 9:15 am

raphi, świetny opis, :thumbsup:
raphi napisał(a):6. Najwyższy moment obrotowy mamy między 6000 - 7000 obrotów i mamy od 85 do 98 koni na kole - to najlepszy obszar do dynamicznego przyspieszania i jeśli chcemy konkretnie odjechać - trzeba to robić tutaj.

to ja jeszcze dodam, że właśnie w tych zakresach mamy najlepszy stosunek mocy do spalania. Czyli, jakby ktoś chciał śmigać szybko i przy okazji liczył spalanie, to najekonomiczniej jest jeździć na obrotach pomiędzy największym momentem a najwyższą mocą.

Chyba że czegoś nie kumam i głupoty piszę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
matczuk
Użytkownik
 
Posty: 110
Dołączył(a): Pt kwi 08, 2011 1:57 pm
Lokalizacja: warszawa
Wiek: 40
Motocykl: sprzedany
W siodle: <100 kkm

Re: Pomiar na hamowni

Postprzez raphi » Pn maja 30, 2011 9:28 am

matczuk napisał(a):raphi, świetny opis, :thumbsup:
raphi napisał(a):6. Najwyższy moment obrotowy mamy między 6000 - 7000 obrotów i mamy od 85 do 98 koni na kole - to najlepszy obszar do dynamicznego przyspieszania i jeśli chcemy konkretnie odjechać - trzeba to robić tutaj.

to ja jeszcze dodam, że właśnie w tych zakresach mamy najlepszy stosunek mocy do spalania. Czyli, jakby ktoś chciał śmigać szybko i przy okazji liczył spalanie, to najekonomiczniej jest jeździć na obrotach pomiędzy największym momentem a najwyższą mocą.

Chyba że czegoś nie kumam i głupoty piszę :)

Tak dokładnie jest! Najniższe spalanie w stosunku do momentu/mocy - czyli jednym słowem wypierdu. Co oczywiście nie znaczy, że tutaj mamy najniższe spalanie!
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości