przez slawcbf » N gru 22, 2013 1:42 pm
Nie wiem jak to się nazywa po polsku, ale jest to kawałek przezroczystej rurki z zamkniętym końcem i ta rurka umiejscowiona jest w dolnej części airboxa żeby zbierać syf który się tam dostanie. W manualu piszą żeby opróżniać itd i na tym kończy się temat. W ciągu 2-3 tygodni musiałem opróżnić CBT 2 razy. W każdym przypadku był to przezroczysty płyn, który nie wyglądał ani na olej, ani na płyn chłodniczy i nie miał zapachu benzyny. Wyglądało to na zwykłą wodę. Ostatnio moja cbf miała zrobione zawory i gaźniki, wcześniej przed serwisem nie zauważyłem żeby coś się w ogóle tam zbierało. Wiem, że jeżeli jeżdżę dużo w czasie deszczu muszę to częściej opróżniać, ale w mojej 125cc przez 8 tys. km prawie nic się nie uzbierało, a jeździłem w deszczu bardzo często. Po świętach odwiedzę tego mechanika i spytam czy ma jakieś pomysły na ten temat, ale może ktoś z Was miał jakieś doświadczenia z CBT?
"I travel not to go anywhere, but to go. I travel for travel's sake. The great affair is to move."
Robert Louis Stevenson