Osu! napisał(a):czy zdejmowanie czy tez bez to stawki maja obrzydliwie wysokie!!!
Obawiam się, że nie masz wyboru...
Osu! napisał(a):czy zdejmowanie czy tez bez to stawki maja obrzydliwie wysokie!!!
raphi napisał(a):I pamiętajcie. Litra cbf ciężko zapalowac. Silnik jest konstruowany na 180 koni (dla ruperta ps ;-) ) i obroty 12 - 13 tysięcy. A u nas jest mocno odprężony wiec nawet przy jezdzie na maxa ma on spory zapas wytrzymałości.
goramo napisał(a):Swego czasu był na naszym forum do sprzedania kompletny silnik za 1500 zeta.
Myślę, że to byłaby dobra alternatywa, bo raczej naprawa obecnego dużo tańsza nie będzie. A jebania się z nim trochę będzie.
Może warto rozważyć kupno innego silnika i przekładkę typu plug-and-play.
Osu! napisał(a):....ale i owszem, chętnie....tyle, że ani nie mam do tego ani warunków (miejsca w garazu) by sie rozłożyć na kilka dni z rozgrzebanym silnikiem (tak wogóle to trzeba go wyjąć z ramy by wymienić uszczelkę) ani klucza dynamometrycznego który przy takiej zabawie nieodzowny....
oj tam. Nie doczytalem. Wielkie haloo ;-)goramo napisał(a):Raphi, uszczelka pod głowicą jest tylko jedna...
I skoro Osu! pisze o uszczelce pod głowicą, to chyba ją ma na myśli, a nie uszczelkę pod pokrywą "klawiatury".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości