Witam
Całkowicie się z kolegami nie zgadzam. Idąc tym założeniem, że używany napęd nadaje się tylko na złom to w każdym używanym motocyklu od razu po zakupie trzeba napęd wymienić no bo przecież jest używany i nie wiadomo kto i jak na nim jeździł. Bzdura. Może wszyscy jeździcie tylko nowymi motocyklami i zmieniacie je co rok lub co 5kkm ale większość motocyklistów nie. Przy zakupie używanego napędu istotny jest stopień jego zużycia co łatwo ocenić ( nawet w instrukcji jest to opisane), musi być kompletny- nie powinno wymieniać się samego łańcucha (no chyba, że jest prawie nowy), uszkodzenia zębatek czy samego łańcucha. Co do zasadności zamontowania używanego napędu. Moim zdaniem napęd fabryczny będzie trwalszy niż to co można kupić jako zamiennik. Wolałbym napęd fabryczny z przebiegiem 1-2kkm niż nowy zamiennik ze względu na trwałość i cenę. Co do samej aukcji. Łańcuch pochodzi zapewne z akcji serwisowej więc takiego nie warto kupować tym bardziej, że nie ma zębatek. Serwis nie musi się z niczego rozliczać. Część ma leżeć określony czas (zazwyczaj 3 miesiące ) gdyby ktoś przyjechał z kontrolą, później jest złomowana (czytaj-trafia na alledrogo do Polski). Niekiedy producent żąda zwrotu części ale to raczej w przypadku kiedy usterka jest nowa lub nieznana przyczyna by ocenić zasadność naprawy i sprawdzić czy problem może się powtarzać.
Pozdro.