Hej
Mam problem. Po wymianie opon moja maszyna zgłupiała. W zakresie prędkości 50-80km/h moto potrafi jechać jak pijane (ja trzeźwy żeby nie było). Najlepsze jest to, że to zjawisko nie występuje cały czas i nie zauważyłem jakiejś szczególnej korelacji z np. jakością nawierzchni po której się poruszam. Oczywiście ciśnienie w oponach jest ok. Tak sobie myślę, że może coś popsuł pan mechanik bo smarował mi łożysko główki ramy (np. za mocno skręcił?) ale tak na moje oko jest w porządku. Na poprzednich laczkach bardzo minimalnie odczuwałem takie zjawisko podczas powolnej jazdy w korku. Co sprawdzić?