Stacyjka problem z bezpiecznikiem !

[maxr1]

Witam
mam problem z przepalającym się bezpiecznikiem oznaczonym jako bezpiecznik "C" - (Fan) problem pochodzi najprawdopodobniej ze stacyjki ponieważ po przekręceniu kluczyka bezpiecznik wybija -.- , odpiąłem kostkę stacyjki zostawiłem tylko grubszy czerwony kabel chyba zasilający , i sprawdzałem który kabel może powodować wybicie okazało się że kabel o kolorze niebiesko - pomarańczowym powoduje zwarcie i teraz moje pytanie czy wina może być w stacyjce czy może na instalacji za kostką ? jak poradzić sobie z tym problemem jest to dość irytująca sprawa gdyż po wybiciu bezpiecznika nie działa mi obrotomierz proszę o pomoc !

[Turos]

Z elektryki jestem słaby, ale może gdzieś po drodze jest przetarta izolacja kabla ? Może to przebicie gdzieś na kablach? Ja bym zaczął od inspekcji okablowania i stanu izolacji.

[maxr1]

Z elektryki jestem słaby, ale może gdzieś po drodze jest przetarta izolacja kabla ? Może to przebicie gdzieś na kablach? Ja bym zaczął od inspekcji okablowania i stanu izolacji.

Rozebrałem stacyjkę i jest w niej wszystko okej chociaż tyle , bezpiecznik nadal wybija wiem tyle że kabel który może powodować problem jest koloru niebiesko pomarańczowego , będę jutro szukał przyczyny bo mnie to bardzo denerwuje
tak jak już wspominałeś będę bawił się z tymi skablami

[maxr1]

I pomału dochodzę co jest głównym problemem , jak odepnę rezerwę od zasilania bezpiecznik nie wybija , jak podpięty jest bak i wentylator bepiecznik wybija , jak odepnę wentylator wszystko działa okej , według schematu prąd z niebiesko pomarańczowego kabla idzie na masę do wentylatora a z wentylatora na (Fan moto) a z fan moto na bak razem z kablem odzielnym czarno biały który idzie do wskazówki rezerwy na liczniku a więc problem może być na wentylatorze lub baku , chodzi bak nigdy nie stwarzał problemów a wentylator przerabiałem więc stawiam na wiatrak jak rozwiążę problem napisze co to się stało