rafi777 napisał(a):po zimowaniu nie dopalił mi sprzęt ( niestety. z popychu nie dało rady i wg zalecanej procedury z manuala na otwartą manetką też nie poszło.pozostalo w końcu dobrac się do świec. i tak po odkręceniu cewki i termostatu dałem radę wyjąc świece 1,2 i 4. 3cia za nic nie chce się wykręcic, mam za mało miejsca bo znajduje się ona tuż pod ramą w gąszczu kabli i i węży. używałem jedynie klucza do świec standardowego tj do samochodów , nie posiadam fabrycznego kompletu narzędzi bo oczywiście ktoś sobie pomyślał po sprowadzeniu że mu się przydadzą. co zrobic. no i dalej nie pójdę. muszę poprosic mechanika o pomoc. pewnie wyjmie jakąś samoróbę z przedłużką i po sprawie. świece mokre, czarne. nic chyba z nich nie będzie więc wymiana. potwierdzam że miejsca tam wogóle nie ma. dostałem nerwa w końcu boto już 3cie podejście do odpalenia.mam tylko nadzieję że nie uszkodziłem fajek, starałem się uważac , bo jak to by jeszcze doszło .....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 73 gości