Instalacja olejarki

[kugi]

Mam świadomość że istnieje temat dot. smarowania łańcucha, jednak temat instalacji olejarek uważam iż powinien być wyseparowany jako niezależny wątek.

Podjąłem ważną decyzję o zakupie urządzenia. Obecnie mierze się z jej instalacją. Myślę że temat będzie wspólny dla wielu modeli, typów olejarek. Instalacja będzie również analogiczna dla 1000 i 600.

Sam zainwestowałem w polską myśl inżynierska - Motoiler'a- i chcę dać szanse Panu Symbule - mimo bardzo sprzecznych opinii na temat działania, niedziałania jego urządzeń.

Jako że i na tym forum, już kilka osób użytkuje rozwiązanie Mariusza, liczę na konkrety.

Trapiące mnie pytania:
1. Jak rozwiązaliście problem podłączenia sterownika do mechanizmu stacyjki?
1.1 Gdzie najlepiej się podłączyć do stacyjki, zasilania dostępnego po przekręceniu kluczyka?
2. Mimo że w manualu Motooilera istnieje informacja o wymogu instalacji zarówno pojemnika na olej jak i elektrozaworu w pozycji pionowej ... W samej galerii Motooilera istniją fotki z instalacji olejarki do 1000 gdzie pod boczkiem zamocowany jest ukośnie zbiornik i praktycznie płasko elektrozawór?! Czy Wy zainstalowaliście te elementy analogicznie - i działa?
3. Czy mocowanie "dyszy" do ramienia wahacza zamocowaliście na plastykowe opaski instalacyjne czy może na bardziej stabilne cybanty? Zastanawiam się czy opaski będą wystarczająco sztywno przytrzymywać dyszę aby pod wpływem wstrząsów się nie przesuwała?

z góry dzięki,
z pozdrowieniami,
Marcin

[Bosman78]

Właśnie min. z powodu takich dylematów zrezygnowałem z instalacji olejarki- za dużo ingerencji w motonga potem zabaawa z funkcjonowaniem no i koszty. Ja preferuje proste i skuteczne metody bo one są najmniej awaryjne ( ręczne przesmarowanie łańcucha co 300-400 Km) 5 minut roboty i spokój na kolejnych kikaset km.
Nie mniej jednak chętenie poczytam odpowiedzi na posta aby zgłębić temat.

[zbyhu]

Yo!

Chyba najprosciej i bez zadnej ingerencji jest podlaczyc sie w kostce bezpiecznikow.
Wszystkie bezpieczniki (za wyj. jednego "Fan, clock") sa za stacyjka.

Ja mam dysze (ale nie motooilera) zamocowana na opaski zaciskowe i sie trzyma.

Pozdro

[gatorek]

1. Jak rozwiązaliście problem podłączenia sterownika do mechanizmu stacyjki?
1.1 Gdzie najlepiej się podłączyć do stacyjki, zasilania dostępnego po przekręceniu kluczyka?

Ja podłączyłem wg. instrukcji - montując takiego dynksa nacinającego kabelek na kabelku do tylnych świateł. W ten sposób całość jest włączana dopiero po przekręceniu kluczyka.

2. Mimo że w manualu Motooilera istnieje informacja o wymogu instalacji zarówno pojemnika na olej jak i elektrozaworu w pozycji pionowej ... W samej galerii Motooilera istniją fotki z instalacji olejarki do 1000 gdzie pod boczkiem zamocowany jest ukośnie zbiornik i praktycznie płasko elektrozawór?! Czy Wy zainstalowaliście te elementy analogicznie - i działa?

Robiłem wg tych fotek z CBF z korekcją przez doświadczonego kumpla. Pojemnik lekko ukośnie, zawór na leżąco.
Bangla.

3. Czy mocowanie "dyszy" do ramienia wahacza zamocowaliście na plastykowe opaski instalacyjne czy może na bardziej stabilne cybanty? Zastanawiam się czy opaski będą wystarczająco sztywno przytrzymywać dyszę aby pod wpływem wstrząsów się nie przesuwała?

Tak.

BTW, Ty już byłeś na tych dzikich fiordach, czy gdzietam?

[motolukasz]

1. Jak rozwiązaliście problem podłączenia sterownika do mechanizmu stacyjki?
1.1 Gdzie najlepiej się podłączyć do stacyjki, zasilania dostępnego po przekręceniu kluczyka?
2. Mimo że w manualu Motooilera istnieje informacja o wymogu instalacji zarówno pojemnika na olej jak i elektrozaworu w pozycji pionowej ... W samej galerii Motooilera istniją fotki z instalacji olejarki do 1000 gdzie pod boczkiem zamocowany jest ukośnie zbiornik i praktycznie płasko elektrozawór?! Czy Wy zainstalowaliście te elementy analogicznie - i działa?
3. Czy mocowanie "dyszy" do ramienia wahacza zamocowaliście na plastykowe opaski instalacyjne czy może na bardziej stabilne cybanty? Zastanawiam się czy opaski będą wystarczająco sztywno przytrzymywać dyszę aby pod wpływem wstrząsów się nie przesuwała? Marcin

1. + 1.1 - Słynny już przewód oświetlenia tablicy rozdzielczej, przekaźnik a do przekaźnika olejarka, manetki, gniazdo zapalniczki
2. U mnie zbiorniczek pod kątem i elektrozawór praktycznie na płasko i bangla. Moim zdaniem ważniejsze jest aby zbiorniczek był wyżej niż elektrozawór i elektrozawór wyżej niż dysza. Różnica wysokości sama przepchnie oleum grawitacyjnie

3. Na opaski plastykowe (tzw "tyrtytki") i jak narazie się trzyma

[kugi]

Dzięki Chłopaki,

BTW, Ty już byłeś na tych dzikich fiordach, czy gdzietam?

Nie, cały czas okres przygotowań. Olejarka to jeden z elementów optymalizacji - aby w kufrze zaoszczędzić odrobinę miejsca, zamiast wozić smar w sprayu.
Plan to sierpień (na razie plan się nie zmienił). Jeżeli ktoś chętny, to zapraszam i proszę o PW.

Ja podłączyłem wg. instrukcji - montując takiego dynksa nacinającego kabelek na kabelku do tylnych świateł. W ten sposób całość jest włączana dopiero po przekręceniu kluczyka.

Tiaa, ale to trwała ingerencja w instalację. Nie wiem czy olejarka spełni moje oczekiwania, także wolałbym zostawić sobie furtkę demontażu bez pozostawienia "gruzu" po oliwiarkowego.

...., przekaźnik a do przekaźnika olejarka...

Czy są jakieś dedykowane parametry, cechy takowego przekaźnika? Jaki przewidywalny amperaż?
Pewnie najlepiej z jakiejś samochodówki, czy motocykówki - pewnie będzie odporny na wilgoć.
Czy podświetlenie tablicy też ma swoje styki w tablicy bezpiecznikowej?

pozdrawiam,
Marcin

[gatorek]

Ja podłączyłem wg. instrukcji - montując takiego dynksa nacinającego kabelek na kabelku do tylnych świateł. W ten sposób całość jest włączana dopiero po przekręceniu kluczyka.

Tiaa, ale to trwała ingerencja w instalację. Nie wiem czy olejarka spełni moje oczekiwania, także wolałbym zostawić sobie furtkę demontażu bez pozostawienia "gruzu" po oliwiarkowego.

Ingerencja niewielka. Jeśli zrezygnujesz wystarczy zdjąć dynksa i zawinąć miejsce nacięcia izolacji dodatkową taśmą. To jest w takim miejscu, że tam woda raczej nie dochodzi.

A przekaźnika nie użyłem ani do oliwiarki (wtedy jeszcze nie wiedziałem że można) ani do gniazda zapalniczki - tu chciałem mieć prąd przez cały czas.

[goramo]

Ingerencja niewielka. Jeśli zrezygnujesz wystarczy zdjąć dynksa i zawinąć miejsce nacięcia izolacji dodatkową taśmą.

Otóż to! Co to za "ingerencja" - nacięty raptem jeden kabelek, który w każdej chwili można przelutować (choć to wcale nie konieczne) i zaizolować...

[motolukasz]

...., przekaźnik a do przekaźnika olejarka...

Czy są jakieś dedykowane parametry, cechy takowego przekaźnika? Jaki przewidywalny amperaż?
Pewnie najlepiej z jakiejś samochodówki, czy motocykówki - pewnie będzie odporny na wilgoć.
Czy podświetlenie tablicy też ma swoje styki w tablicy bezpiecznikowej?
pozdrawiam,Marcin

Ja kupiłem zwykły, polskiej produkcji na alledrogo za 5 zł.
O np taki:
http://astra.autokacik.pl/technika/napr ... zniki.html

[kugi]

Jeszcze raz dzięki za wszelkie sugestie i uwagi.

Olejarka zainstalowana. Jeszcze niestety nie mogę wypowiedzieć się co do wspaniałości jej działania, ponieważ przejechałem na niej nie więcej niż 10km.

Niemniej być może warto podzielić się doświadczeniami.
Mimo że olejarka to proste, grawitacyjne urządzenie nie obyło się bez fajerwerków.
Po skrzętniej instalacji w oparciu o jeden przekaźnik, okazało się iż jestem właścicielem MotoOilera z "wadliwej" partji - tj. zestaw wyciągnięty z pudełka nie działa. Sprawa dobrze znana i szeroko opisywana na licznych forach. Nasz garażowy producent MotoOilera uwzględnia reklamacje wynikające z tej wady, jednak czar rozpatrzenia reklamacji to podobno 2 miesiące. Nie próbowałem się mierzyć z Panem Mariuszem i rozwiązać problem samodzielnie - jak wielu szczęśliwców.
Naprawa zestawu polega na dołożeniu dodatkowego, dedykowanego przekaźnika na potrzeby elektrozaworu - nowa, wadliwa partia MotoOilerów posiadała elektrozawory wymagające większego prądu działania.

Po długich zabawach, instalacja z dwoma przekaźnikami śmigała poprawnie. Następnego dnia po robocie stwierdziłem że sprzęt wymaga sprzątania i został dobrze umyty. Polało się trochę wody, jak to przy myciu. Woda dostała się również na szczelne samochodowe przekaźniki za 5pln/szt.

Niestety szczelność tych wspaniałych przekaźników jest zerowa. Obecnie przekaźniki, zamoczone wodą dostają przebicia i działają według własnego uznania. Zdarzają się momenty iż przekaźniki strzelają jak z karabinu.

Tam gdzie kupowałem owe "szczelne", motoryzacyjne przekaźniki innych nie mieli. Dziś szukałbym innych.
Jeżeli nie wymienię ich na nowe, po wysuszeniu spróbuje je upaćkać w jakiś kleju albo silikonie.
Co tez być może było moim błędem, to instalacja przekaźników przewodami do góry, choć moim zdaniem nie powinno mieć to wpływu na kulistość ziemi i odporność przekaźników na wodę. A jednak.


Byłbym jeszcze zapomniał, w PC43 nie ma miejsca na olejarkę w lewym boczku. Za to jest go bardzo dużo w prawym. Tam też zainstalowałem wszelkie komponenty.


pozdrawiam,
Marcin