raphi napisał(a):Beeer weź chłopie odkręć świece i sprawdź ich stan. Być może to zwarcie elektrod.
Brak mocy to może być też kiepska iskra na świecy - a to może być np. cewka zapłonowa. One czasami po prostu padają. Jak już będziesz miał odkręconą świecę to wepnij ją w fajkę i gwintem przytknij do masy jednocześnie odpalając motocykl - zobaczysz na oko jaka iskra. Tylko pamiętaj! Z drugiego cylindra albo wykręć też świecę albo przynajmniej fajkę podczas kręcenia rozrusznikiem bo Ci silnik zapali na 1 gar. Sprawdź też ładowanie akumulatora (odkręć klemę, sprawdź, dokręć, sprawdź, odpal, sprawdź, przygazuj i sprawdź. Oba pomiary na wyłączonym powinny być mniej więcej jednakowe (ok 11 - 12V) a na odpalonym około 14 - 15V. Jeśli jest inaczej to szukaj dalej w elektryce. Sprawdź żarówki, może któraś robi zwarcie itp... do sprawdzania jest dużo... w końcu na coś wpadniesz
I jeszcze ważna uwaga - zajechanie Twojego silnika jest po prostu NIEMOŻLIWE jeśli jest w nim olej - ja tam nawet bym nie szukał przyczyny. To na pewno jakiś osprzęt. A tłuczenie to może kosz sprzęgłowy. W mojej CB500 tłukł i teraz w litrze też tłucze. Nie należy się tym przejmować w ogóle. Aha, sprawdź czy filtr powietrza masz czysty - przy okazji gmerania przy sprzęcie.
Myślę, że to jakaś bzdura znowu.
Ostatnie zdanie mi się podoba i pozwoliłem sobie je wyboldować.
Posprawdzam to co mi napisałeś, jak cosik znajde dam znak o co to chodziło:).
Jeden problem rozwiązany - z szarpaniem.
-faktycznie pierdoła, ale w poważnych podzespołach ... mianowicie chodzi o napęd .. bardzo zaniedbałem łańcuch...
mega luzny był wiec szarpało... aż sie teraz dziwie ze ten łańcuch nie spadł ani nic się nie stało... jakbym się uparł to ręką bym go z tylnej zebatki zdjął...
MIAŁEM SZCZESCIE... bo mogło się stać wiele poważnych rzeczy...
Problem mocy pozostaje, jak znajde chwile w tygodniu to sprawdze te świece.