klemens napisał(a):nie wierzę w okazje. Ładny, zadbany i w miarę młody motor musi swoje kosztować.
Zgadzam się w 100%
klemens napisał(a):objeździłem sporo różnych egzemplarzy szukając sprzęta ale jak coś rzeczywiście mi się podobało (a jestem perfekcjonistą, niestety - nie mylić z pedantem) to cena była na tyle wysoka, że wolałem już dołożyć te kilka tysięcy i kupić nowy.
Otóż to. Jeżeli ktoś szuka motocykla, który ma być względnie nowy i w bardzo dobrym stanie to czasem warto poświęcić trochę czasu na upolowanie dobrej okazji w salonie i nawet zakredytować się na kilka tysiaków, ale mieć spokojną łepetynę o stan techniczny sprzęta.