Opony - wszystko na temat

[Beno]

Na uślizgi trzeba mieć choć trochę umiejętności. To moje pierwsze moto wcześniej na skuterach i o uślizgach nie było mowy . W miarę upływu km w siodle samo przyjdzie :

[mozzarella]

Tak przypadkiem natrafiłem na promocję:
https://e2.moto-promo2015.michelin.com/pl_PL
Trzeba zostawić trochę danych osobowych ale minus 85PLN za komplet.
Ciężko tylko znaleźć gdzie te opony kupić.
Ja znalazłem przypadkiem tu:
http://www.ismserwis.pl/przekraczaj-granice-z-michelin-zwrot-85zl/

[Glub]

http://www.ismserwis.pl/przekraczaj-granice-z-michelin-zwrot-85zl/

To u Tomka:-D

[Seraphim]

Za namową mechanika na koniec ubiegłego sezonu zmieniłem przednie kapcie na PP2, tył jest także do zmiany. Jako że ostatnio sporo deszczowych dni to trochę kilometrów w takiej aurze nakręciłem. Dopiero zaczynam i powiem szczerze ze mam dość małe zaufanie do opon w deszczu, mało stabilnie się czuje. Może to być po części kwestia opon ? Stoję teraz przed wyborem czy kupić PP2 na tył i mieć komplet, czy też wziąć PR4 które tak naprawdę są dedykowane dla turystyki/deszczowych wojaży. W grę wchodzi też sprzedaż PP2 (max 300km) i zakup kompletu PR4. Co sądzicie ??

[Wesoły Dyzio]

Wiele już było na ten temat i myślę, że musisz sam zadecydować. Mam PR4 i faktycznie na mokrym kleją się do asfaltu. Ja jestem zwolennikiem takich samych opon na obydwu kołach. Mimo wszystko wiesz, że przyczepność będzie taka sama z przodu jak i z tylu.

Ostatnio edytowano Śr cze 24, 2015 6:47 am przez Wesoły Dyzio, łącznie edytowano 1 raz

[Pioter]

Wg mnie wszystko zależy jak mocno krecisz sprzeta, jeśli do rozwaznej turystyki pewnie nie poczujesz różnicy (mając pp2 i pr4), a jeśli mocno ciszniesz na winklach lub na tor zawsze lepiej mieć parke.

Ps

Chociaż chłopaki w motoGP łącza czesto różne mieszanki, ale to już nie nasza liga.

[nocny]

Odpisze tak że dopóki nie kupiłem PR4 jeździłem zwykle po suchym, a od kiedy nabyłem te opony to co wyjazd to pada. Znajomy się śmieje że mam je sprzedać bo ogródka nie może przekopac przez te opony . A tak serio poprzednich batlaxów nie mogłem zamknąć, a PR4 prawie mi się to udało za pierwszym razem. Prawie bo specjalnie się nie kładłem ot przelecialem się po moich ulubionych winklach.

[Wesoły Dyzio]

...Chociaż chłopaki w motoGP łącza czesto różne mieszanki, ale to już nie nasza liga.

Dobrze piszesz, to nie nasza liga, dlatego lepiej mieć dwie takie same oponki. Po za tym, to nawet gdybyś miał umiejętności z Moto GP, to na ulicy i tak ich nie wykorzystasz. To zupełnie inna bajka. Przede wszystkim inny asfalt i to na każdej ulicy inny.

[Pioter]

Po za tym, to nawet gdybyś miał umiejętności z Moto GP, to na ulicy i tak ich nie wykorzystasz.

I właśnie dlatego dalej podtrzymuje co napisałem powyżej, nie mamy takich umiejętności jak Rossi czy Marqez i spółka, trzeba mocno cisnąc na suchym (bo na mokrym chyba nikt w ruchu miejskim czy turystycznym ostro nie ciśnie), żeby stracić przyczepność przy dzisiejszej technologii opon.
I znowu jak już pisałem wcześniej, pewnie, że lepiej mieć kpl, ale sprzedawać prawie nową oponę za pół ceny, żeby dokupić do kompletu - bez sensu.
A najlepiej kupić koleją pp2 i dojechać obie, po czym wymienić całość na pr4.

[Turos]

Dodatkowo (np. w Otwocku) pasy na ulicy są pomalowane farbą, która jak zrobi się mokra jest śliska jak lód. Ostatnio miałem konkretny uślizg i musiałem noga się mocno podpierać, bo inaczej była by gleba. Ani prędkość duża nie była (dojazd do ronda), ani złożenie nie było jakieś duże. W Warszawie chyba już stosują inną farbę, która nie jest taka śliska po deszczu.