Switch to full style
Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

Re: Olej

N mar 13, 2011 8:13 pm

goramo napisał(a):Poza tym, jeżeli hipotetycznie, rzeczywiście nastąpi wypłukanie syfu to może, ale wcale NIE MUSI się tak przydażyć, że utknie on gdzieś w magistrali i coś przytka.
A jeżeli już tak się zdarzy, to też takie miejsce, które będzie pracowało ze zmniejszoną ilością oleju nie zatrze się w dzień, dwa czy trzy.... Tu trzeba czasu i przejechanych kilometrów, oraz niekorzystnego zbiegu okoliczności żeby silnik się zdupił....:


hmm.....

Nie chcę tu nikomu ubliżać ale pokątnie mówiąc, to zaczynam niektórych podziwiać...

Jak to się mówi: Mamusia mnie uczyła... itp itd....
A CO JEŚLI ZDARZY SIĘ TO NAJGORSZE ?

A bez emocji to: "Najciaśniejszymi" kanałami olejowymi w układzie smarowania silnika są panewki... Ja wolałbym zakładać to najgorszą możliwość. Jeśli coś zostanie przypchane, to najprawdopodobniej będą to właśnie panewki. Jeśli miałbym do wyboru wymiane oleju i filtra, a remont silnika, to wolałbym wymieniać. Na sercu nie ma co oszczędzać- nawet jeśli chodzi o serce moto.

:cheers:

Re: Olej

Pn mar 14, 2011 3:47 pm

Yo!

Goramo: a skad pewnosc, ze ten Twoj stary silnik by sie nie zatarl tak czy siak, bez wzgledu na olej?

Jak pisalem niektore nowoczesne oleje mineralne maja lepsze wlasciwosci myjace od niektorych syntetykow - o czym mowi liczba TBN, a nie baza oleju. Czy to tak trudno pojac? Jesli bedzie juz jakis syf w silniku, to rownie dobrze markowy olej mineralny o wysokim TBN moze wedle teorii go rozpuscic i spustoszyc silnik. Czyz nie tak?
Ja probuje tylko obalic ten zabobonny strach przed wlaniem do silnika oleju syntetycznego, tylko dlatego, ze ktos wczesniej wlal minerala.

Pix: jesli ZDARZY SIE NAJGORSZE to co? Zacznie pukac panewka, a potem silnik sie zatrze. I co? Moto warte 5kzl, silnik da sie dorwac za 1-2kzl. Moge tyle zaryzykowac. Jak go szlag trafi, to zwroce Wam wszystkim honor, dorwe dobry silnik i wymienie. Proste. Nie musicie sie tak martwic o moj portfel ;).

Potraktujcie to jak ciekawostke, nikomu przeciez nie kaze mnie nasladowac :cheers: .

Pzdr

Re: Olej

Pn mar 14, 2011 4:06 pm

zbyhu napisał(a):Goramo: a skad pewnosc, ze ten Twoj stary silnik by sie nie zatarl tak czy siak, bez wzgledu na olej?


No wiesz, pewne to są w życiu tylko śmierć i podatki :msn-wink: Niemniej jednak przez spory okres czasu kiedy lałem minerala chodził jak trzeba. Ale jak mnie podkusiło wlać syntetyk to od wymiany zrobił z 6 tys km i zaczęły się stuki w silniku.... :dusgust:

zbyhu napisał(a):Jak pisalem niektore nowoczesne oleje mineralne maja lepsze wlasciwosci myjace od niektorych syntetykow - o czym mowi liczba TBN, a nie baza oleju. Czy to tak trudno pojac?


Skoro takie dobre te minerale, to dlaczego do swojej "srebrnej szczały" lejesz fullsyntetyk po c.a. 200plnów za bańkę? Nie lepiej kupować najtańszy mineral za ułamek tej ceny a za resztę kasiutry wlać do baku i pośmigać? :rolleyes: :msn-wink:

Zbyhu, mi to ganc-pomada co Ty tam sobie lejesz czy nie lejesz. Nic mnie to nie boli, nawet jak będziesz kupować przechodzony olej ze smażalni ryb i zalewać, to nic mi do tego... :smoke:

Ja zostaję przy swoim, Ty zostań przy swoim i nie ma sprawy. Proponuję zakończyć te dywagacje bo nic one nie wniosą - i tak moim zdaniem każdy ma jakiś tam swój pogląd na ten temat - lepszy lub gorszy, sensowniejszy lub mniej sensowny, whatever....


Proponuję zatem :cheers: na rozluźnienie nastroju...


Pzdr. :)

Re: Olej

Pn mar 14, 2011 4:37 pm

Yo!

Wlasnie o to chodzi, ze wlewanie minerala to jest dobijanie silnika. Mineral potrafi miec - jak pisalem - takie same lub wyzsze parametry myjace od syntetyka, ale na parametrach myjacych swiat sie nie konczy. Inaczej wlalbym sobie do silnika plyn do naczyn :P.

Oleje minerale sa do dupy pod innymi wzgledami - w tym w ich podstawowej roli, tj. smarowaniu, szczegolnie przy zimnych startach. Dlatego usiluje walczyc z przeswiadczeniem, ze do starego silnika nalezy lac tylko mineral, bo tym sposobem skraca sie zycie niejednemu silnikowi... A jak jeszcze sie to podpiera tylko i wylacznie tekstem, ze cos tam gdzies tam syntetyk rozpusci, to mnie szlag trafia, bo mineral moze zrobic to samo, a bedzie po prostu gorzej smarowal silnik.

Pzdr

Re: Olej

Pn mar 14, 2011 6:20 pm

A prawda jest Panowie taka, że cb500 pojedzie na oleju do frytek a i bez oleju pewnie niełatwo byłoby ją zatrzeć. Te silniki są tak udane, że będą działać na wszystkim co do nich wlejemy i jeśli nie będziemy ich na tym czymś na maxa pałować to nawet pewnie trudno będzie zauważyć że w silniku taplają się np. rozbełtane banany :msn-wink: Kupiłem ostatnio auto z 1,9 TDI i w pierwszej kolejności wlałem 5W30 pełny syntetyk (a przebieg ma niemały). W kwestii oleju uważam, że te wszystkie dyskusje, różnice, testy to jedno wielkie sranie w banie. Trochę jak z homeopatią - marketingowa papka. Olej w silniku musi być i tego się trzymajmy :smoke:

Re: Olej

Wt mar 15, 2011 8:59 pm

Do cbf 600 Honda zaleca półsyntetycznego Castrola 10W40 gps... z laniem byle jakiego oleju bym się wstrzymywał bo olej w wysokoobrotowych silnikach motocyklowych ma bardzo duże znaczenie i należy zwracać na niego dużą uwagę ... kujawski nie stworzy dobrego filmu olejowego przy prędkości obrotowej 10000 obr/min :D. Chodzi o odpowiednie smarowanie skrzyni biegów (synchronizatory) pracę sprzęgła (dodatek do sprzęgieł mokrych zawarty w olejach do motocykli) smarowanie gładzi cylindra, rozrządu i paru innych elementów silnika . Wiadomo że dyskusje typu co lepsze Castrol, Motul, Valvoine, Repsol itd. nie mają sensu bo to czysty marketing wiec należy zalać coś najbardziej zbliżone pod względem lepkości i klasy do oleju zalecanego przez producenta i regularnie wymieniać na nowy wraz z filtrem.. taka moja skromna rada :D

Re: Olej

Wt mar 15, 2011 9:17 pm

mx500 napisał(a):Chodzi o odpowiednie smarowanie skrzyni biegów (synchronizatory)



To w skrzyniach motocykielowych synchronizatory som??? :wacko:


:msn-wink:

Re: Olej

Śr mar 16, 2011 7:33 pm

heh olej jak olej ważne by był;) ja mam puł syntetyk Platinum ;) 56 zł 4 litry ;D narazie po 500km przebiegu nic nie stuka nie puka a grzejnika nie oszczędzałem.. a co ciekawsze lepiej mi sprzęgło chodzi i skrzynia.. wcześniejsze problemy z 1,2 czaszami 3 znikły.. (może przez wyuczenie sie zmiany biegu noga ręka noga..)
<w moto w skrzyni jest ten sam olej czy jest oddzielny jak w samochodzie???>

Re: Olej

Śr mar 16, 2011 9:18 pm

Yo!

W moto olej jest jeden do smarowania skrzyni biegow, sprzegla i silnika.
W aucie sprzeglo jest suche, skrzynia ma swoj olej przekladniowy, a silnik olej silnikowy :].

Dlatego - wedle teorii - nie mozna wlewac samochodowego oleju do silnika motocykla, bo samochodowe oleje nie sa przystosowane do smarowania mokrego motocyklowego sprzegla, co moze prowadzic do jego slizgania..
Taka teoria ;).

W praktyce u mnie ona sie nie sprawdzila ;).

Pzdr

Re: Olej

Cz mar 17, 2011 7:02 pm

A ja uważam, że takich dyskusji nie należy gasić w zarodku, bo można się sporo ciekawych rzeczy dowiedzieć :hammer: .
Ja jestem raczej zwolennikiem trzymania się zaleceń producenta (przynajmniej jeśli chodzi o parametry i częstotliwości).
Ale z przyjemnością czytam co ludzie potrafią wymyśleć :idea: :biggrin:
Odpowiedz