slabe heble

[zbyhu]

A to byl ABS, czy CBS?
Bo zwykły ABS jest mniej skomplikowany i może działać ciut lepiej.

[Malenstfo]

Mam C-ABS

[Browar]

Może to też kwestia subiektywnej oceny ... ja mam porównanie z innymi sprzętami to mogę śmiało powiedzieć, że CBF 1000, którą obecnie ujeżdżam ma najsłabsze heble (nie licząc FZXa - ale to motocykl z innej epoki) ....

Dla porównania miałem też okazję kilka razy jechać na sprzęcie od Zbyha i hamuje tak samo jak moja ....

Moim zdaniem moto z takimi tarczami i zaciskami jak w CBF powinno hamować duuużo lepiej ... dlatego uważam, że winowajcą takiego stanu rzeczy jest ABS,CBS ...

Amen

[zbyhu]

No cóż, moje odczucia są podobne. Hamuje to słabo .

Za to na CBF600 bez ABSu, która ma dwutłoczkowe zaciski, a waży prawie tyle samo co liter, zrobiłem raz przypadkiem stoppie . TO SĄ hamulce, a nie spowalniacze.

[Piotrek]

potwierdzam, tez mi sie to udalo raz. nawet fajne uczucie

[Avalon]

Nie mam dużego doświadczenia z uwagi na fakt że kilka ostatnich lat jeździłem w zasadzie tylko swoim motocyklem.
Zatem porównania z innymi - brak.
Uważałem że ZR7 miała nie najgorsze heble, ale szału nie było. Po zmianie klocków z orginalnych Tokico na TRW, było nawet nieco lepiej. ale też bez szleństwa.
Przy zakupie "tysiąca" miałem obawy co do skuteczności hebli, tym bardziej że czytałem narzekania uzytkowników na ich skuteczność. Po kilkuset przejechanych kilometrach na CBF1000 C-ABS, nie mam jednak powodów do narzekania. W narmalnych warunkach wystarcza mi siła dwóch palcy na klamce by efektywnie wyhamować. Awaryjnie, ostro hamowałem tylko raz, ale jakoś dało radę i obyło się bez "kleksa" w majtach
Nie twierdzę że inne motocykle nie mają lepszych hebli, bo jak napisałem, nie mam doświadczenia, ale póki co dla mnie układ C-ABS w 1000 jest ok.

[goramo]

Ja się przesiadłem z motocykla, który miał jedną tarczę z przodu (i dwutłoczkowy zacisk) oraz bęben z tyłu, który praktycznie nie hamował wcale... Dla mnie zatem CBFa hamuje na prawdę nieźle - zwłaszcza na początku miałem uczucie, że hamuje super. Teraz, po przejechaniu na niej prawie 20 tys km już się do tych hebli przyzwyczaiłem i wiem, że szału nie ma, ale mimo wszystko myślę, że i tak jest całkiem dobrze.

[martinez]

Yo!

Dzisiaj sie zdenerwowalem do reszty.
CBF600 matki, Fazer 600 kumpla, Seven Fifty innego kolegi - szystko ma heble jak brzytwy. A u mnie takie gumowce, ze szlag mnie trafia.

Jeszcze jak wlasnie dzis kolega sie przejechal na mojej kobyle, to tez malo nie przesmarowal winkla, bo sie nie spodziewal, ze heble sa tak slabe.

Czy ktos z Was litrowcow z ABSem zakladal juz stalowy oplot? I jesli tak to gdzie i jak, zeby nie zaplacic jak za remont kapitalny ?
Bo mam wrazenie, ze winne sa kilometry przewodow hamulcowych w tym moto. Bo nie wierze, zeby trzytloczkowe zaciski hamowaly gorzej od dwutloczkowych...

Pzdr

Ja jestem zadowolony z hebli. Jezdze raczej szybko i zawsze wyhamowywalem nawet awaryjnie jak trzeba. Nie wiem w czym moze byc problem u Ciebie ale ja mam wrazenie ze moj sprzet stanie deba jak docisne ;-)

[Browar]

Zbyhu to co robimy zawieruche w tym temacie ??

Jak tam Heble w GS 500 ? Jak tam heble w Eliminatorze ? Jak tam heble w CBF 600 Twojej Mamy ?

[zbyhu]

Wsiadłem na GSa500 i po minucie jazdy zrobiłem stoopie na parkingu. Przewody gumowe, jedna tarcza, dwutłoczkowy zacisk.

Kurwa, hamulce w CBF są jak z furmanki. End of story.