Switch to full style
Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Pt paź 07, 2011 8:32 am

Jak masz ogrzewany garaż to druga opcja jest dobra.
A jak nie, to najlepiej potrzymać aku w cieple, czyli go wyjąć i od czasu do czasu podładować.

Ja jestem leniwy, mój akus pewnie przesiedzi całą zimę w moto w nieogrzewanym garażu :P.

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Pt paź 07, 2011 9:04 am

Ja ładowałem zeszłej zimy taką małą ładowarką (bez wyciągania AKU) i np. nie mam całkowitej pewności czy nie przyczyniło się to do moich problemów z regulatorem napięcia :dontgetit:

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Pt paź 07, 2011 10:45 am

Raphi, raczej nie, bo regulator zapina po przekręceniu stacyjki i zapodawaniu prądu z altka.

Akumulatory nie lubią "stać" na mrozie. Jak są ciągle ładowane/rozładowywane, to jest jeszcze ok, ale zawsze zimno + utrudniony rozruch z tym związany zmniejsza sprawność aku.

Pamiętajcie tylko, że jak już ma stać w garażu, to aku ma być naładowany na full

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Pt paź 07, 2011 7:44 pm

Rupert napisał(a):Akumulatory nie lubią "stać" na mrozie. Jak są ciągle ładowane/rozładowywane, to jest jeszcze ok


I właśnie to jest sedno sprawy.

Żeby aku żyło długo i szczęśliwie musi pracować. Stosowanie "automagicznej" ładowarki wydaje się być najlepsze w każdym przypadku lecz ja wolę stosować inną metodę.

Jak kupiłem swojego xx-a to po pierwszej zimie wiedziałem, że aku muszę wymienić. Ale póki jeszcze kręci... Wymieniłem dopiero w tym roku na wiosnę, a przez 2 sezony zimowe brałem do domu i co 2-3 tyg obciążałem go żarówką H7, a później doładowywałem prostownikiem. W międzyczasie podłączyłem radio samochodowe żeby je naprawić itp. Po prostu wymuszałem na nim tryb pracy, czyli utrata prądu - doładowywanie.

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Pn paź 10, 2011 9:35 am

Co do przechowywania AKU to potwierdzam, iż samo trzymanie w cieple i doładowywanie nie rozwiązuje sprawy w 100%. Jakiś czas temu zrobiłem sobie „doświetlenie” w piwnicy ze starego akumulatora samochodowego. Póki korzystałem i doładowywałem go regularnie wszystko był ok. Ostatnio nie korzystałem regularnie tylko co jakiś czas doładowywałem efekt jest taki, iż porzy podłączaniu obciążenia żarówka ledwo się „tli” ( mimo, iż naładowany) a z aku dobiegają dziwne odgłosy syczenia. Po kiklu miniutach odzyskuje moc. Teraz znów używam regularnie i wszystko wróciłe do normy.
Reasumując trzeba ładować o rozładowywać

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Pn paź 10, 2011 1:04 pm

Ale to dotyczy starego akumulatora.

Nie chcę nikogo w błąd wprowadzać, ale zawsze mnie uczono, że kwasowe aku zużywają się poprzez zasiarczanie elektrod, czasami dochodzi do spadku mocy, czsami do zwarcia i wtedy aku jest dead.

Nowy aku (sprawny) powinien być zawsze naładowany, a rozładowywanie i ładowanie powoduje przepływ jonów w elektrolicie, co działa na korzyść.

Najlepsze rozładowanie/ładowanie, to to najbardziej czasochłonne. Innymi słowy, jak chcemy rozładować, to słabą żarówką, jak naładować, to małym prądem. To zwykła reakcja chemiczna i czas działa na jej korzyść.

Jak się mylę, to mnie poprawcie :bag:

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Śr paź 12, 2011 8:18 am

Jutro mają rzucić w Lidlu te ładowarki po 69zeta. Zastanawiam się nad kupnem. Warte to jest tej kasy? Jak się to sprawuje?

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Śr paź 12, 2011 9:50 am

goramo napisał(a):Jutro mają rzucić w Lidlu te ładowarki po 69zeta. Zastanawiam się nad kupnem. Warte to jest tej kasy? Jak się to sprawuje?


Wiesz co, sam się przymierzam. Kiedyś na preclu bardzo je polecali, w znaczeniu stosunek cena/jakość...

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Śr paź 12, 2011 2:09 pm

Moim zdaniem warto ja jestem zadowolony bo można używac zarówno do moto jak i auta

Re: Czy wyciągać aku na zimę ?

Cz paź 13, 2011 11:12 am

A ja aku nie wyciągam i nie doładowuję. Moto zimuje w średniociepłej kotłowni i wiosną odpala bez problemu. Przynajmniej na razie. Jak kiedyś nie odpali to po prostu doładuję i odpalę albo podepnę pod auto. Tylko nie wiem, czy dołączenie go przewodami do aku auta mu nie zaszkodzi.
Odpowiedz